 |
KOCHAM CIĘ MISIU ! - panamal .♥
|
|
 |
nie produkuj się stary, nie dorównasz mi.
|
|
 |
pusty wzrok wlepiony w obraz za oknem. lekcja. ciche rozmowy nie przerywają mojego transu, w którym wyobrażam sobie twój uśmiech. żyję jeszcze?
|
|
 |
ostatnio mam wrażenie, że wszyscy ludzie mają za zadanie, doprowadzać mnie do łez jak i gniewu, że pragną mnie poniżyć, ośmieszyć,
pobawić się mną i po tym wszystkim zostawić. że zauważają mnie tylko wtedy gdy czegoś chcą lub gdy po prostu nie mają do kogo się odezwać. że ich głównym zainteresowaniem jest łamanie mi serca, które i tak bije już resztką sił. i chociaż wydaję się twarda, silna, a tak naprawdę wewnątrz mnie, rozsadza mnie ból. ból tak mocny, że jedynym moim marzeniem jest zniknąć, odejść na tyle daleko, by chamstwo ludzi mnie nie dosięgnęło. - nessuno
|
|
 |
Wydaje Ci się,że prawdziwa miłość to jedyna rzecz,która może zmiażdżyć Ci serce...że jest rzeczą ,która pochłonie całe twoje życie i nada mu blasku, albo je zniszczy......I nagle? Zostajesz matką.
|
|
 |
Czytanie archiwum jest jak krojenie cebuli. Efekt ten sam - potok niepotrzebnych łez.
|
|
 |
ile trzeba czekać na coś co się nigdy nie wydarzy?
|
|
 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem Cię przelotem w sklepie i może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym Ci powiedzieć. Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie. Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy? Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik i pokaż, że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg. / diox
|
|
 |
Mówiłam,że samej będzie mi lepiej. Nie dlatego,że będąc sama bym była szczęśliwa. Myślałam,że gdy kogoś pokocham a później związek się rozpadnie, mogłabym tego nie przeżyć.Łatwiej jest być samemu bo jeśli sie nauczymy że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na czymś polegać, zbudujemy życie wokół związku a później wszystko się rozpadnie, to czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą,że umieranie ma swój koniec,A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
|
czuję się wykorzystana, porzucona, zapomniana.. tak właśnie czuję się przez faceta. a może to ja panikuję, gdy on nie odzywa się 2 dni? paranoja? strach przed utratą ukochanego? nie wiem, sama nie wiem..
|
|
|
|