 |
Na Jego widok zapiera mi wdech w piersiach, a mój wyrafinowany sposób mówienia staje się nadzwyczaj chaotyczny.
|
|
 |
Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadna wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Jestem jednak pewna ze to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba.
|
|
 |
Wcale go nie kochałam. Po prostu lubiłam się czasem do niego przytulić.
|
|
 |
Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
 |
Nie będę już płakać, gdy kolejny raz powiesz mi, że to koniec.
Nie będę już tą, do której się wraca.
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
Rzeczywistość mnie przerasta..
|
|
 |
mój przyszły chłopak jest albo mistrzem kamuflażu albo po prostu taki nie istnieje.
|
|
 |
Bo jak mi smutno to kurwa płaczę, proste.
|
|
 |
Dobra skończ pierdolić, bo nie chce mi się już udawać, że mnie to interesuje.
|
|
 |
Chociaż ją boli, nie powie mu nic.
|
|
 |
szczęście największą radość ze swojego istnienia daje wtedy, gdy przychodzi niespodziewanie.
|
|
|
|