głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carollin

widzisz ich ? o   tam . to taka mała grupka wariatów   która kocha mnie całym sercem . nazywam ich przyjaciółmi   wiesz ? i oni nie pozwolą mnie zranić   naprawdę . więc bądź ostrożny .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

widzisz ich ? o , tam . to taka mała grupka wariatów , która kocha mnie całym sercem . nazywam ich przyjaciółmi , wiesz ? i oni nie pozwolą mnie zranić , naprawdę . więc bądź ostrożny . / tymbarkoholiczka

naprawdę nie mam kurwa pojęcia jak się zachować gdy udajesz   że nigdy nic się nie stało i przychodzisz do mnie pogadać . stało się   wiesz ? cholernie dużo się stało .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

naprawdę nie mam kurwa pojęcia jak się zachować gdy udajesz , że nigdy nic się nie stało i przychodzisz do mnie pogadać . stało się , wiesz ? cholernie dużo się stało . / tymbarkoholiczka

a te wszystkie rzeczy związane z tobą wciąż leżą w tym samym miejscu w moim pokoju . nie   nie  wyrzuciłam ich   nie schowałam . chociaż bolało   dałam radę . przyzwyczaiłam się do nich i teraz rano   gdy łapię plecak   wychodząc do szkoły   zerkam na nie i uśmiecham się . sama do siebie . do tych cudownych wspomnień   które już nie ranią   które mimo wszystko kocham bezgranicznie .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

a te wszystkie rzeczy związane z tobą wciąż leżą w tym samym miejscu w moim pokoju . nie , nie wyrzuciłam ich , nie schowałam . chociaż bolało - dałam radę . przyzwyczaiłam się do nich i teraz rano , gdy łapię plecak , wychodząc do szkoły , zerkam na nie i uśmiecham się . sama do siebie . do tych cudownych wspomnień , które już nie ranią , które mimo wszystko kocham bezgranicznie . / tymbarkoholiczka

on ?  jeden mały nic nieznaczący element   bez którego kiedyś świat nie mógł funkcjonować .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

on ? jeden mały nic nieznaczący element , bez którego kiedyś świat nie mógł funkcjonować . / tymbarkoholiczka

a oni teraz mają swoją prywatną zabawę   która się nazywa bycie ze sobą .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

a oni teraz mają swoją prywatną zabawę , która się nazywa bycie ze sobą . / tymbarkoholiczka

bo to nie mój wpis tylko komentarz wypowiedziany w strone oliwi   :O teksty tymbarkoholiczka dodał komentarz: bo to nie mój wpis tylko komentarz wypowiedziany w strone oliwi , :O do wpisu 15 listopada 2011
lampka wina w jej smukłych palcach i pierwszy śnieg za oknem. w samotności spędzała już nie pierwszy wieczór. zegar tykał niemiłosiernie wolno  każda minuta stawała się godziną. gruby sweter nie potrafił jej ogrzać. brakowało jej ciepła  jakie daje jedynie miłość. podeszła do okna  kieliszek stawiając na parapecie. tylko szyba dzieliła ją od mrozu  śniegu i wiatru. zapatrzyła się w dal  ignorując telefon. nagle w okno uderzył ptak. odskoczyła przestraszona  strącając kieliszek. zegar zagłuszył huk pękającego szkła. ptak upadł na świeży śnieg  prawdopodobnie martwy. z walącym sercem zaczęła zbierać kawałki szkła. szkarłatna plama na dywanie była coraz większa. kalecząc dłonie  ułożyła szkło na parapecie. spojrzała w dół  ptaka nie było. śladu na śniegu też. pewna że to kolejny sen na jawie  uspokoiła się  omal nie opierając się o parapet pełen szkła. spojrzała w dół. parapet był pusty  dywan czysty. poczuła strach  sięgnęła po telefon. żadnego połączenia. zegar stanął. zemdlała.  n

nieswiadomosc dodano: 14 listopada 2011

lampka wina w jej smukłych palcach i pierwszy śnieg za oknem. w samotności spędzała już nie pierwszy wieczór. zegar tykał niemiłosiernie wolno, każda minuta stawała się godziną. gruby sweter nie potrafił jej ogrzać. brakowało jej ciepła, jakie daje jedynie miłość. podeszła do okna, kieliszek stawiając na parapecie. tylko szyba dzieliła ją od mrozu, śniegu i wiatru. zapatrzyła się w dal, ignorując telefon. nagle w okno uderzył ptak. odskoczyła przestraszona, strącając kieliszek. zegar zagłuszył huk pękającego szkła. ptak upadł na świeży śnieg, prawdopodobnie martwy. z walącym sercem zaczęła zbierać kawałki szkła. szkarłatna plama na dywanie była coraz większa. kalecząc dłonie, ułożyła szkło na parapecie. spojrzała w dół, ptaka nie było. śladu na śniegu też. pewna że to kolejny sen na jawie, uspokoiła się, omal nie opierając się o parapet pełen szkła. spojrzała w dół. parapet był pusty, dywan czysty. poczuła strach, sięgnęła po telefon. żadnego połączenia. zegar stanął. zemdlała. /n

Pamiętam  gdy wracałam ze spotkania z Nim. Cała zamyślona wchodziłam po schodach lekko zatrzaskując drzwi. Opierałam się o ich szybę  nie zwracając uwagi na to  jak bardzo ona jest zimna. Uśmiechałam się do siebie  skrupulatnie oblizując wargi. Mama  stojąc w drzwiach pokoju  patrzyła na Mnie szepcząc pod nosem. Nie zwracałam uwagi na to  czy wróciłam z prostymi włosami lub z rozmazanym makijażem. Czułam  że Go kocham  a to było wtedy najważniejsze.

nfrej dodano: 14 listopada 2011

Pamiętam, gdy wracałam ze spotkania z Nim. Cała zamyślona wchodziłam po schodach lekko zatrzaskując drzwi. Opierałam się o ich szybę, nie zwracając uwagi na to, jak bardzo ona jest zimna. Uśmiechałam się do siebie, skrupulatnie oblizując wargi. Mama, stojąc w drzwiach pokoju, patrzyła na Mnie szepcząc pod nosem. Nie zwracałam uwagi na to, czy wróciłam z prostymi włosami lub z rozmazanym makijażem. Czułam, że Go kocham, a to było wtedy najważniejsze.

Nie potrzebne mi kwiaty  a słodyczą nie ufam  tu wystarczy mi mój głos i to że tego słuchasz! nie ważne jak bedzie przysięgam być przy tobie...

nfrej dodano: 14 listopada 2011

Nie potrzebne mi kwiaty, a słodyczą nie ufam, tu wystarczy mi mój głos i to że tego słuchasz! nie ważne jak bedzie przysięgam być przy tobie...

Bierzmy najlepszych  nie pierwszych lepszych.!

nfrej dodano: 14 listopada 2011

Bierzmy najlepszych, nie pierwszych lepszych.!

To ona pierwsza wzięła go za rękę  tak naturalnie  jakby ta ręka do niej należała  a on odchylił do tyłu jej twarz i mocno pocałował  jakby całowali się zawsze i jakby nikt inny nigdy tego nie robił.

nfrej dodano: 14 listopada 2011

To ona pierwsza wzięła go za rękę, tak naturalnie, jakby ta ręka do niej należała, a on odchylił do tyłu jej twarz i mocno pocałował, jakby całowali się zawsze i jakby nikt inny nigdy tego nie robił.

To podłe uczucie wiedzieć  że nie można nic zrobic  a tęskni się z całego serca i jeszcze mocniej.

nfrej dodano: 14 listopada 2011

To podłe uczucie wiedzieć, że nie można nic zrobic, a tęskni się z całego serca i jeszcze mocniej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć