 |
żeby się rozwinąć musisz iść, niech inni zostaną.
|
|
 |
i gdyby nie te parę brzuszków, które wytrwale tak robię co dzień, wciąż leżałabym w łóżku.
|
|
 |
upał, woda, plaża, odpoczynek, beztroska, spokój, przyjaciele, ciepłe wieczory, browar, śmiech, zabawa, pocałunki, muzyka- to wszystko czego dziś potrzebuję. oddajcie mi wakacje, proszę.
|
|
 |
nie ma emocji nie ma rapu
|
|
 |
ludzie, ich słowa o tobie, wspomnienia, jak również zdjęcia, filmy i muzyka związana z tobą bolą najbardziej. a najgorsze jest to, że wspomnienia mimo tak długiej przerwy wcale nie zgubiły ostrości.
|
|
 |
Krzywdze ludzi.Ranie najmocniej jak tylko można. Nie potrafie żyć. Nie potrafie pozbierać myśli w całość. Nie potrafie. nie potrafie zrozumieć dlaczego nie ma cie koło mnie. nie potrafie sie pozbierać. kurwa.[look.at.me.baby]
|
|
 |
i tracisz wszystko co ze mną związane . tracisz mój dotyk, mój szept, głos. tracisz wszystko co mnie tworzy. każdą jednostke mojego życia. tracisz przeszłość. pozostają ci jedynie wspomnienia. puste , wydarte wspomnienia. nie potrafie dłużej walczyć. nie potrafie , przepraszam.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Nie warto sie do mnie przywiązywać. jestem złym człowiekiem. /look.at.me.baby
|
|
 |
Nienawidzę ludzi, którzy wpierdalają się w życie innych z chujowym do wyrzygania, mentorskim tonem będąc w tym kurwa kiepskimi, nara. Jeżeli ktoś ma z tobą problem, to może WYPIERDALAĆ w podskokach, zapamiętaj. Ubierasz się jak chcesz, jesz to, co ci smakuje, pijesz tyle ile potrzebujesz, palisz ile chcesz, kochasz kogo chcesz, nienawidzisz z rozwagą, napierdalasz się jak musisz a cała reszta jest tylko nic nie znaczącym pyłkiem na twoim ramieniu. Przez życie idzie się dumnie, z głową podniesioną najwyżej jak się da. Jeżeli spuścisz ją o cal, ludzie zaczną wyrywać ci serce brudnymi pazurami i uwierz, że to tylko początek
|
|
 |
Masz racje, przestałam sobie radzić. Masz racje twierdząc że po raz kolejny nie potrafie sie pozbierać i nie daje żadnej szansy aby sobie pomóc. Rozumiem Twoją złość gdy widzisz mnie trzymającą kieliszek w ręce. rozumiem że martwisz sie widząc kolejne dawki nikotyny dostarczane moim płucom. rozumiem że kolejny raz sie na mnie zawiodłeś widząc kolejne wkłucia na moich rękach. Nigdy nie byłam silna, zawsze byłam marnym człowiekiem nie mającym żadnej kurewskiej wiary w to że kiedyś jeszcze los sie odwróci.[look.at.me.baby]
|
|
 |
I jest ze mną źle. I krzycze z bezradności i ocieram łzy, które spływają po bladej twarzy. Przecieram krew z warg. Milkne. A cisza która wplata sie w moje życie jest bardziej żałosna niż echo twoich nic nie znaczących słów. wierzyłam do samego końca, wierzyłam że to wszystko minie...[look.at.me.baby]
|
|
|
|