 |
|
I w sumie to nie będę zniżać się do twojego poziomu , no bo sama pomyśl niewygodnie chodziłoby mi się na leżąco / nacpanaaa
|
|
 |
|
a ja jestem dumna , że wszystkie swoje paznokcie połamałam właśnie na jego torsie / nacpanaaa
|
|
 |
|
A wiesz co najbardziej mnie rozbawia ? To że tak cholernie się starasz , kręcisz tym tyłkiem ile możesz a on nawet cię nie zauważa. Tym się różnimy , ja nie robię nic a on i tak widzi tylko moją osobę / nacpanaaa
|
|
 |
|
Siedziałam rozłożona w wielkiej pufie patrząc się na ogień płonący w kominku.Na uszach miałam słuchawki w których leciał akurat Pezet. Byłam szczęśliwa , szczęśliwa bez żadnego konkretnego powodu. Po prostu szczęśliwa. I było mi z tym cholernie dobrze , każdy kolejny wers dawał mi poczucie spełnienia , wierz mi ta muzyka potrafi uszczęśliwiać / nacpanaaa
|
|
 |
|
I tylko daj jej siłę by mogła ogarnąć cały ten burdel wokół , daj jej ją a zobaczysz do czego jest zdolna i jak wiele potrafi / nacpanaaa
|
|
 |
|
Na początku chciałabym powiedzieć ci że mam dziś chujowy nastrój , więc radzę ci bastuj . Bo chyba nikt w tym klubie nie ma ochoty oglądać twojej rozwalonej mordy / nacpanaaa
|
|
 |
|
I choć brak mi tchu, brak mi śliny, wypłukuję witaminy, pragnę więcej dopaminy, chcę coś, o czym zapomnimy.
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest nie mieć dla kogo żyć? Chodź, to Ci opowiem o moich próbach samobójczych. / mamtogdzies
|
|
 |
|
Wypijmy za nas. Odtrącamy czasem ludzi, gubimy się na prostej drodze, popadamy w autodestrukcję, ale przynajmniej żyjemy własnym życiem, a nie czyimś. / 0laboga
|
|
 |
|
Chociaż byłbyś zły i głupi jednocześnie, chociaż wypijałbyś duszę, umierał co ranek i podpierdzielał codziennie kanapki na śniadanie to i tak będę Cię lubić bardziej niż kogokolwiek innego na świecie. Bo jesteś człowiekiem. I na dodatek człowiekiem, który się do mnie uśmiecha. / 0laboga
|
|
 |
|
Smutki są nienasycone bo nie rozpuszczają się w wodzie, ani we łzach, ni w gorzkiej herbacie nie toną też, lecz z głuchym łoskotem obijają się o ściany butelki
|
|
 |
|
pierwszy raz w życiu poczułam się jak w jakiejś pieprzonej komedii romantycznej, gdy po płaczu i tęsknocie wszystko obraca się o 180 stopni, i znów przychodzi to pierdolone szczęście.
|
|
|
|