 |
|
a więc informuję w czym najlepiej się czuję, w czym specjalizuję i co mnie raduje. w świecie rzeczywistym stacjonuję, to tu funkcjonuję i wciąż kombinuję. szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję, stale komponuję, rymuję i się edukuję. | PFK ♥
|
|
 |
|
nie pękam, nie stękam, to innych jest udręka, nie błagam, nie klękam, mam radość w tych dźwiękach.
swobodnie słowa plątam na wszystkich moich frontach, siedzę, kucam, rozrzucam je po kątach. | PFK ♥
|
|
 |
|
moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, każdy wieczór, dobry wieczór moja wątrobo, moje żyły niosą z serca do ust słowa. | onar ♥
|
|
 |
|
daj mi odpocząć. nie kuś. nie wołaj. nie wytrzymam. odejdź. daj spokój. nie próbuj. nie proś. giń. mam dość. nie wytrzymam. znikaj. nie daje rady. przytul. | paulysza
|
|
 |
|
Wczoraj był pierwszy wieczór, kiedy po kłótni nie napisał mi tego głupiego "dobranoc",do którego tak przywykłam. Łzy leciały mi po policzku,który przyciskałam do poduszki. Nienawidzę takich chwil, nienawidzę. Uświadamiam sobie wtedy, że tak często chcę odejść i skreślić tą znajomość, a chwila ciszy doprowadza mnie do płaczu, uświadamiam sobie, że nie chcę go stracić, mimo wszystko./esperer
|
|
 |
|
Mam dość, po prostu. Myślałam,że damy radę, że jeśli obojgu nam zależy to olejemy przeszłość, a kurwa potykamy się o najprostsze rozmowy. Co się z nami stało? /esperer
|
|
 |
|
Słucham tykania zegara, bo to mnie uspokaja. Kiedyś to było bicie Twojego serca./esperer
|
|
 |
|
Drogi/a chłopaku/dziewczyno. Jeśli nie odwzajemniasz uczucia osoby,która Cię kocha, powiedz jej to. Pamiętaj, że złudzenia bolą bardziej niż prawda, nawet ta najsmutniejsza. Dziękuję./esperer
|
|
 |
|
Gdyby ludzie wychodzili z serca tak jak z życia, byłoby łatwo. Tyle, że nie jest. Wspomnienia płyną Ci w żyłach, ich nie wydrapiesz, to one zniszczą Ciebie./esperer
|
|
 |
|
Nie żałuję, że Cię poznałam, bo dałeś mi zajebiste wspomnienia, a każda chwila cierpienia wywołana Twoim zachowaniem czegoś mnie nauczyła./esperer
|
|
 |
|
kolejny papieros nieudolnie gaśnie w popielniczce. robi to w ten sam sposób, w jaki ja staram się zapomnieć o Tobie. wlewam coś mocniejszego do gardła, wierząc, że to jedyny sposób, by nie wspominać. w lewej ręce trzymam Nasze zdjęcie, uśmiecham się i życząc Ci jak najlepiej, wypijam kieliszek do dna. tęsknota wciąż zżera mnie od środka, a w głowie przewija się milion myśli. nie wiem już, jak żyć. szukam najłatwiejszej drogi by przetrwać, a przecież już dawno poległam na stracie. mogłabym przestać istnieć, ale nie wiem, czy jesteś wart mojej śmierci. znów piję za Twoje zdrowie i zaczynam rozmawiać sama ze sobą. chcę żebyś przyszedł. przytulił. obiecał, że będziesz. chcę Cię znów. nie, nie jestem pijana. ja tylko tęsknię i kocham. [ yezoo ]
|
|
 |
|
to mi nie minie tak szybko tak łatwo, bo jesteś moją ofiarą, nadzieją, zagadką.
|
|
|
|