 |
mimo tego, że to Ciebie kocham. że to dzięki Tobie miałam tyle powodów do uśmiechu. to wiem, że po stracie tej drugiej osoby, która nie jest tak bardzo bliska mojemu sercu. wiem, że po jej stracie miałabym większe powody do smutku. tak sama tego nie ogarniam. przepraszam.
|
|
 |
a wiesz dlaczego teraz nie rozmawiamy.? bo Twoje ostatnie słowa brzmiały jak wybór w stylu ' albo ona, albo ja.' a ja nigdy tego nie robię. dziekuję.
|
|
 |
to dziwne. ale sama siebie nie rozumiem. wiem, że jesteś nie fair, ale mimo to nie potrafię sie od Ciebie odwrócić. wytłumacz mi dlaczego.
|
|
 |
|
a jeśli nie nauczysz się ogarniać mojej ironii i wrednych żartów - nie mamy o czym rozmawiać. / veriolla
|
|
 |
jego imię synonimem cierpienia.
|
|
 |
czasami słyszałam z jego ust słowa, których nigdy nie powinnam usłyszeć. zdarzało się, że sprawialiśmy sobie nawzajem przykrości, które na szczęście szybko odchodziły w niepamięć. niestety, z biegiem czasu, zbyt daleko odsunęliśmy się od siebie w najprostszych relacjach, szczególnie teraz, kiedy mieszka w całkiem innym, odległym mieście. mimo wszystko, nic nigdy mnie tak nie zabolało, jak jego łzy. łzy mojego brata.
|
|
 |
- zapomnij o nim. - naprawdę myślisz, że uda mi się wymazać z pamięci całe moje życie?
|
|
 |
ii te chwile kiedy mówię ' zimno mi ' i słyszę Twoje słodkie ' już misia przytulę ; * . ' < 333 .
|
|
 |
i nienawidzę tego, kiedy nie odzywamy się do siebie. kiedy tak często przechodzimu obok siebie bez słowa. nienawidzę, gdy przez cały dzień usłyszę od Ciebie tylko ' cześć ' . tego gdy spoglądamy się w swoją stronę milcząc. tego, że nawet nie jesteśmy pokłóceni, a mam wrażenie,że więcej nas dzieli niż łączy. nienawidzę tych dni.
|
|
 |
wiesz zastanawiam się co tak naprawdęjest między Nami. i dochodzę do wniosku, że czuję już do Ciebie tylko obojętność, kiedy nie widząc Cię jakieś pół miesiąca. i nie mając z Tobą żadnego kontaktu. nawet nie mam ochoty Cię przytulić, kiedy już Cię zobaczę. nie rozmawiam, nie patrze. tak jakby Ciebie nie było. dziwne prawda.? bo kiedyś zależało nam nawzajem na Naszych relacjach, które wtedy miały tytuł ' przyjażń ' .
|
|
 |
cichutko wierzę w miłość.
|
|
 |
nie miałam nic przeciwko, kiedy palił cygaretki. uwielbiałam czuć jego czekoladowy oddech na mojej szyi.
|
|
|
|