głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika caramelchocolate

znowu byliśmy razem  tą samą ekipą co zawsze. uwielbiam spędzać z nimi czas  robić głupie fazy  dopingować w zerowaniu kolejnego piwa  śmialiśmy się ze wspólnych żartów i zboczonych podtekstów  ale to nie jest już to samo. patrzę na niego i ledwo się powstrzymuję. czuję jak alkohol zaczyna uderzać mi do głowy i powoli tracę nad sobą panowanie. jak mantrę wciąż powtarzam sobie  że nie mogę  że teraz jest ktoś kto naprawdę na mnie liczy  na moją wierność. i nagle uświadamiam sobie jak bardzo za Nim tęsknię. jak każde uderzenie serca pragnie aby wrócił i był tutaj razem ze mną. nie ma Go dopiero drugi dzień  muszę wytrzymać jeszcze co najmniej dwa i wiem  że nie dam rady. przez ten krótki czas  stał się dla mnie najważniejszą osobą pod słońcem. wiem  że nie myślę teraz racjonalnie  że jestem pijana i pewnie po przebudzeniu będę żałowała tego co tutaj napisałam  ale zależy mi na Nim. w głębi serca nie chcę tego kończyć  ale brnąć w to aż do samego końca  bo czuję że warto.

briefly dodano: 14 lipca 2013

znowu byliśmy razem, tą samą ekipą co zawsze. uwielbiam spędzać z nimi czas, robić głupie fazy, dopingować w zerowaniu kolejnego piwa, śmialiśmy się ze wspólnych żartów i zboczonych podtekstów, ale to nie jest już to samo. patrzę na niego i ledwo się powstrzymuję. czuję jak alkohol zaczyna uderzać mi do głowy i powoli tracę nad sobą panowanie. jak mantrę wciąż powtarzam sobie, że nie mogę, że teraz jest ktoś kto naprawdę na mnie liczy, na moją wierność. i nagle uświadamiam sobie jak bardzo za Nim tęsknię. jak każde uderzenie serca pragnie aby wrócił i był tutaj razem ze mną. nie ma Go dopiero drugi dzień, muszę wytrzymać jeszcze co najmniej dwa i wiem, że nie dam rady. przez ten krótki czas, stał się dla mnie najważniejszą osobą pod słońcem. wiem, że nie myślę teraz racjonalnie, że jestem pijana i pewnie po przebudzeniu będę żałowała tego co tutaj napisałam, ale zależy mi na Nim. w głębi serca nie chcę tego kończyć, ale brnąć w to aż do samego końca, bo czuję że warto.

http:  cojakocham.blogspot.com     nowy.   yezoo

yezoo dodano: 13 lipca 2013

Esperka wyjeżdża nad morze  gdzie będzie opalać dupcie  pić drinki ze słomką i podziwiać męskie ciałka. Wracam końcem lipca  już za Wami tęsknie misiaki.    Trzymajcie się  miłych wakacji  bezpiecznego seksu  nie upijajcie się ze mocno i chrońcie swoje serduszka przed chujowym działaniem uczuć. Tysiąc jeden buziaków.

esperer dodano: 13 lipca 2013

Esperka wyjeżdża nad morze, gdzie będzie opalać dupcie, pić drinki ze słomką i podziwiać męskie ciałka. Wracam końcem lipca, już za Wami tęsknie misiaki. ;* Trzymajcie się, miłych wakacji, bezpiecznego seksu, nie upijajcie się ze mocno i chrońcie swoje serduszka przed chujowym działaniem uczuć. Tysiąc jeden buziaków.

Ty poleciałeś na jej cycki  ona na Twoje komplementy. Jedno i drugie sztuczne. esperer

esperer dodano: 13 lipca 2013

Ty poleciałeś na jej cycki, ona na Twoje komplementy. Jedno i drugie sztuczne./esperer

Nie widzę tego końca w Twoich oczach. Żadne z nas tym nie pierdolnęło  nie w sercu. esperer

esperer dodano: 12 lipca 2013

Nie widzę tego końca w Twoich oczach. Żadne z nas tym nie pierdolnęło, nie w sercu./esperer

Podpaliłabym swoje serce  żebyś zobaczył światło  kiedy zgubisz do mnie drogę. esperer

esperer dodano: 12 lipca 2013

Podpaliłabym swoje serce, żebyś zobaczył światło, kiedy zgubisz do mnie drogę./esperer

Pchnął mnie na łóżko z taką siłą  że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas  a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała spojrzenie  które mówiło  że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks  czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko  że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki  nie od wstydu  a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu  już zawsze będzie nosił moje znamię. esperer

esperer dodano: 12 lipca 2013

Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię./esperer

idealnie! trafiłaś w samo sedno.. teksty briefly dodał komentarz: idealnie! trafiłaś w samo sedno.. do wpisu 12 lipca 2013
Przeszłość można ukryć  można ją zatuszować  zasłonić  żeby nic nie było widać   ale zawsze pozostanie świadomość tego  co jest pod spodem.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 12 lipca 2013

Przeszłość można ukryć, można ją zatuszować, zasłonić, żeby nic nie było widać - ale zawsze pozostanie świadomość tego, co jest pod spodem. | Jodi Picoult

Trzymam Cię w ramionach  ale na koniec wypuszczam. Muzyka przestaje grać  gasną światła  milkną usta. Sala jest pusta  trzymasz mnie za rękę  ale puszczam Twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce  lecz nie wymieniamy zdania  więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania    B.R.O

briefly dodano: 12 lipca 2013

Trzymam Cię w ramionach, ale na koniec wypuszczam. Muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta. Sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam Twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania / B.R.O

usiądź ze mną. właśnie teraz najbardziej potrzebuję czyjeś bliskości. nie musisz nic mówić  wystarczy mi sama obecność. co ja takiego zrobiłam? miałam się nie angażować. to miała być wyłącznie przyjaźń. a ja jak skończona idiotka zaczęłam coś czuć. ale co mi z tego? właśnie odjechał bez słowa pożegnania. beż żadnego spierdalaj  nic. rozumiesz? zupełnie nic. nie rozumiem po co tak bardzo chciał abym przyszła  ledwo zauważał moją obecność. teraz jedzie zadowolony z siebie  a ja od godziny nie mogę powstrzymać płaczu. ja  ta która miała być neutralna. mam cztery dni aby uciszyć w sobie każdą najmniejszą iskierkę. nie mogę kochać. nie mogę  zrozum. jestem zbyt słaba  a przecież muszę być silna. dlatego posiedź tutaj ze mną przez chwilę  trzymasz w ręku jedyny bilet a główny bohater powoli umiera.

briefly dodano: 12 lipca 2013

usiądź ze mną. właśnie teraz najbardziej potrzebuję czyjeś bliskości. nie musisz nic mówić, wystarczy mi sama obecność. co ja takiego zrobiłam? miałam się nie angażować. to miała być wyłącznie przyjaźń. a ja jak skończona idiotka zaczęłam coś czuć. ale co mi z tego? właśnie odjechał bez słowa pożegnania. beż żadnego spierdalaj, nic. rozumiesz? zupełnie nic. nie rozumiem po co tak bardzo chciał abym przyszła, ledwo zauważał moją obecność. teraz jedzie zadowolony z siebie, a ja od godziny nie mogę powstrzymać płaczu. ja, ta która miała być neutralna. mam cztery dni aby uciszyć w sobie każdą najmniejszą iskierkę. nie mogę kochać. nie mogę, zrozum. jestem zbyt słaba, a przecież muszę być silna. dlatego posiedź tutaj ze mną przez chwilę, trzymasz w ręku jedyny bilet a główny bohater powoli umiera.

Nie chcę związku  chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas  posłuchać o prozaicznych  codziennych sprawach  nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji  być wolną  ale jednak Twoją  Ty wolny  ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą  za rękę  nadgarstek czy co tam  i prześpimy jeszcze trochę  szkołę  ważne spotkania  innych ludzi. Obudzimy się inni  uświadomieni  że z tego może wyjść coś dobrego.   primitivna

briefly dodano: 11 lipca 2013

Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. / primitivna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć