 |
|
Czasami po prostu musisz odpuścić. Nie dlatego, że Ci nie zależy, ale dlatego, że w pewnym momencie duma powinna być najważniejsza, bo potem tylko ona Ci zostaję. Musisz rozkurczyć palce i puścić coś, co do tej pory tak mocno próbowałaś utrzymać. Nie zapomnisz, ale łzy będą kapać z wysoko podniesionych policzków
|
|
 |
|
Owszem kiedyś cię kochałam , dzięki kolejnym twoim kłamstwom juz przestałam
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię za to, że zostawiasz mnie na pożarcie tym wszystkim ludziom, którzy nie są Tobą.
|
|
 |
|
Spac mogłam tylko z Nim...
|
|
 |
|
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne..
|
|
 |
|
Bardzo przepraszam, ale nie zamierzam wpędzać się znowu w poczucie winy i starać się o przetrwanie czegoś, co jest już dla mnie martwe.
|
|
 |
|
Zdecydowanie nie mój dzień.
|
|
 |
|
Pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.
|
|
 |
|
Szkoda by było, przekreślić tyle wspólnych wspomnień. Więc ratujmy to teraz, póki się da, bo za jakiś czas może być za późno na cokolwiek.
|
|
 |
|
Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne, wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie, do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć, że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy, ale nauczyłam się, że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem, że potrzebuję Ciebie. | Grey's Anatomy
|
|
 |
|
Wyciągnęła do mnie rękę, nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem.
|
|
 |
|
A teraz? Teraz odchodzę. Odchodzę ponieważ nigdy nie prosiłeś, żebym została..
|
|
|
|