 |
bo wiem że przyjdzie dzień, kiedy usiądziesz obok mnie .przytulisz i powiesz jak Ci źle ...
źle beze mnie .
|
|
 |
kiedyś, marzyłam o tym, żebyś spojrzał na mnie, chociaż ukradkiem. abyś chociaż na krótki moment, zwrócił swoje błyszczące źrenice w moją stronę. dzisiaj kiedy, pożerasz mnie wzrokiem, pełna satysfakcji odgarniam, swoje blond włosy z ramion. napawam się Twoim cierpieniem. uwielbiam, tą subtelną formę sadyzmu.
|
|
 |
był mężczyzną, który przepraszał, mnie kiedy miałam zły humor. miewał wyrzuty sumienia, gdy przyniesione do łóżka przez niego kakao, poparzyło moje spierzchnięte wargi. mężczyzną, który przenosił mnie nad kałużami w obawie o zmoknięcie moich trampek i skrupulatnie, witający mnie każdego poranka pocałunkiem, twierdząc, że bez tego śniadanie nie ma smaku.
|
|
 |
szary wieczór, bez opcji na miłość- tak najlepiej.
|
|
 |
m jak miłość. chyb kurwa m jak mam wyjebane.
|
|
 |
kazdy mówi ' wszystko będzie dobrze ' a tak naprawdę ma to gdzieś i myśli tylko o sobie.
|
|
 |
Jeszcze nigdy w życiu serce nie zabiło tak boleśnie jak wtedy, gdy odszedłeś.
|
|
 |
samotnie siedząc zastanawiała się, dlaczego jej życie sypie się w tak szybkim sensie.
|
|
 |
a dziś nienawidzę siebie samej za to, ze tak mocno Cię pokochałam.
|
|
 |
Wraz z Twoim odejściem moje serce umarło.
Jest zimne i twarde.
Chyba powinnam zawiesić na nim tabliczkę ZAMKNIĘTE
|
|
 |
Kocham moje sny bo tylko w nich znów jesteśmy razem.
|
|
|
|