głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika camilaaa

Kiedy ktoś mówi ci że cie kocha pomyśl dwa razy zanim oddasz mu swoje serce.Może się bowiem okazać że kolejna osoba bawi się twoimi uczuciami a ty znów myślisz że tym razem to prawdziwe uczucie.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

Kiedy ktoś mówi ci że cie kocha pomyśl dwa razy zanim oddasz mu swoje serce.Może się bowiem okazać że kolejna osoba bawi się twoimi uczuciami a ty znów myślisz że tym razem to prawdziwe uczucie.

'Dobrze  że nie wiesz co u mnie  bo twoje wyrzuty sumienia nie pozwolily by ci zasnąć  a serce popełniłoby samobójstwo.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

'Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo twoje wyrzuty sumienia nie pozwolily by ci zasnąć, a serce popełniłoby samobójstwo.

'Nie mów kocham. Słowa to tylko dźwięki  które nic nie znaczą. Nie mów kocham  zamiast tego pokaż  jak bardzo Ci zależy. Jak wiele dla Ciebie znaczę. A jeśli nie potrafisz  to odejdź. Odejdź póki wiem  że znajdę siłę  by Cię zatrzymać. I nauczyć wszystkiego od początku. Bo miłość to nie słowa. Miłość to przede wszystkim gesty. Czuły dotyk  gorące pocałunki  ciepły oddech na skórze. To bliskość drugiej osoby i poczucie bezpieczeństwa w jej ramionach. Spójrz  słowa to tylko dźwięki  one znikną. A dotyk pozostawia ślad. Jest rzeczą namacalną  rzeczywistą. Słowa bywają omylne  kłamliwe. Dotyk nie potrafi oszukać. Zawsze jest szczery. Więc zamiast pieścić mnie słodkimi słowami niech owieje mnie Twój ciepły oddech. Chcę poczuć Cię obok a nie tylko usłyszeć.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

'Nie mów kocham. Słowa to tylko dźwięki, które nic nie znaczą. Nie mów kocham, zamiast tego pokaż, jak bardzo Ci zależy. Jak wiele dla Ciebie znaczę. A jeśli nie potrafisz, to odejdź. Odejdź póki wiem, że znajdę siłę, by Cię zatrzymać. I nauczyć wszystkiego od początku. Bo miłość to nie słowa. Miłość to przede wszystkim gesty. Czuły dotyk, gorące pocałunki, ciepły oddech na skórze. To bliskość drugiej osoby i poczucie bezpieczeństwa w jej ramionach. Spójrz, słowa to tylko dźwięki, one znikną. A dotyk pozostawia ślad. Jest rzeczą namacalną, rzeczywistą. Słowa bywają omylne, kłamliwe. Dotyk nie potrafi oszukać. Zawsze jest szczery. Więc zamiast pieścić mnie słodkimi słowami niech owieje mnie Twój ciepły oddech. Chcę poczuć Cię obok a nie tylko usłyszeć.

Brakło już nadziei. Uśmiech znikł z jej twarzy  nie dając oznak życia. Zabrano jej ostatnie resztki optymizmu  zostawiając samą. Jej ciepłe światełko w oczach zgasło. Ale... mimo iż upadła  chciała wstać. Chciała wierzyć  że marzenia się spełniają. Nie chciała być szarą częścią świata. Chciała pokochać na nowo.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

Brakło już nadziei. Uśmiech znikł z jej twarzy, nie dając oznak życia. Zabrano jej ostatnie resztki optymizmu, zostawiając samą. Jej ciepłe światełko w oczach zgasło. Ale... mimo iż upadła, chciała wstać. Chciała wierzyć, że marzenia się spełniają. Nie chciała być szarą częścią świata. Chciała pokochać na nowo.

a kiedyś będę szczęśliwa nawet bez Ciebie! kiedyś.. teraz tęsknię.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

a kiedyś będę szczęśliwa nawet bez Ciebie! kiedyś.. teraz tęsknię.

Siedzę na parapecie w starym  rozciągniętym swetrze  nasłuchując odgłosu kropel uderzających o szybę okna i zastanawiam się gdzie ta miłość  którą tak pięknie opisują w książkach? Nie ma jej.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

Siedzę na parapecie w starym, rozciągniętym swetrze, nasłuchując odgłosu kropel uderzających o szybę okna i zastanawiam się gdzie ta miłość, którą tak pięknie opisują w książkach? Nie ma jej.

Wśród tylu ludzi żyjących na ziemi odnalazłam 'tego jedynego'. Szkoda tylko  że ja nie byłam tą jedyną dla niego.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

Wśród tylu ludzi żyjących na ziemi odnalazłam 'tego jedynego'. Szkoda tylko, że ja nie byłam tą jedyną dla niego.

czasami nie mogę pozbyć się wspomnień  choć tak bardzo chcę zapomnieć.

fcuk dodano: 19 grudnia 2010

czasami nie mogę pozbyć się wspomnień, choć tak bardzo chcę zapomnieć.

Jeżeli Cię nie potrzebuję  to dlaczego płaczę w poduszkę?

fcuk dodano: 18 grudnia 2010

Jeżeli Cię nie potrzebuję, to dlaczego płaczę w poduszkę?

 cz.1    zamknij oczy.   powiedział stojąc za nią. zakrył jej powieki  rękoma.   co Ty wyprawiasz?!   spytała zaniepokojona.   mam dla Ciebie niespodziankę. tylko nie podglądaj!   przecież wiesz  że nienawidzę niespodzianek!   krzyknęła  starając się uciec z jego objęć. prowadził ją ostrożnie. nie wiedziała dokąd zmierzają. poczuła na twarzy lekki powiew wiatru.    jesteśmy.   wyszeptał.   możesz otworzyć oczy. podniosła delikatnie swoje błyszczące od niebieskiego cienia  powieki. przed oczyma ukazałoy jej się miliardy małych świecących punkcików. złapała ostrość. były to maleńkie  świecące w oddali budynki. miliardy małych samochodów.   o Boże!   wykrzyczała. stali na dachu jednego z wieżowców. na samym skraju dachu.   przecież wiesz  że mam lęk wysokości!   zabierz mnie stąd  natychmiast!   krzyczała.   spokojnie.   powiedział  trzymając ją kurczowo.

abstracion dodano: 18 grudnia 2010

[cz.1] - zamknij oczy. - powiedział stojąc za nią. zakrył jej powieki, rękoma. - co Ty wyprawiasz?! - spytała zaniepokojona. - mam dla Ciebie niespodziankę. tylko nie podglądaj! - przecież wiesz, że nienawidzę niespodzianek! - krzyknęła, starając się uciec z jego objęć. prowadził ją ostrożnie. nie wiedziała dokąd zmierzają. poczuła na twarzy lekki powiew wiatru. - jesteśmy. - wyszeptał. - możesz otworzyć oczy. podniosła delikatnie swoje błyszczące od niebieskiego cienia, powieki. przed oczyma ukazałoy jej się miliardy małych świecących punkcików. złapała ostrość. były to maleńkie, świecące w oddali budynki. miliardy małych samochodów. - o Boże! - wykrzyczała. stali na dachu jednego z wieżowców. na samym skraju dachu. - przecież wiesz, że mam lęk wysokości! - zabierz mnie stąd, natychmiast! - krzyczała. - spokojnie. - powiedział, trzymając ją kurczowo.

 cz.2    musisz pokonać swój lęk.   niby dlaczego?   spytała  cała się trzęsąc.   widzisz ... ja obawiałem się do Ciebie podejść. ale pokonałem lęk i teraz jestem szczęśliwy. Ty musisz zrobić to samo. przekroczyć własną granicę ku szczęściu. pocałował ją delikatnie w kark  niechybnie się nachylając. spadli. zginęli w swoich objęciach. przekraczając granicę. likwidując strach.

abstracion dodano: 18 grudnia 2010

[cz.2] - musisz pokonać swój lęk. - niby dlaczego? - spytała, cała się trzęsąc. - widzisz ... ja obawiałem się do Ciebie podejść. ale pokonałem lęk i teraz jestem szczęśliwy. Ty musisz zrobić to samo. przekroczyć własną granicę ku szczęściu. pocałował ją delikatnie w kark, niechybnie się nachylając. spadli. zginęli w swoich objęciach. przekraczając granicę. likwidując strach.

będę chodzić z Tobą na mecze. zacznę pić piwo z Twoimi kolegami. będę na każde skinięcie Twojego palca. na każde Twoje zawołanie  choćby po to  aby podać Ci pilota. będę kokieteryjnie szeptać o tym jak Cię uwielbiam. obiecywać niestworzone rzeczy  łżąc o tym jak niesamowicie Cię pożądam. nakręcę Cię jak starą pozytywkę. a później zostawię Cię bezradnego na środku ulicy  tłumacząc  że dzisiaj jest Twój pechowy dzień. zrobię z Tobą dokładnie to samo co on zrobił ze mną. tak dla równowagi.

abstracion dodano: 18 grudnia 2010

będę chodzić z Tobą na mecze. zacznę pić piwo z Twoimi kolegami. będę na każde skinięcie Twojego palca. na każde Twoje zawołanie, choćby po to, aby podać Ci pilota. będę kokieteryjnie szeptać o tym jak Cię uwielbiam. obiecywać niestworzone rzeczy, łżąc o tym jak niesamowicie Cię pożądam. nakręcę Cię jak starą pozytywkę. a później zostawię Cię bezradnego na środku ulicy, tłumacząc, że dzisiaj jest Twój pechowy dzień. zrobię z Tobą dokładnie to samo co on zrobił ze mną. tak dla równowagi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć