głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika caarolaajn330

Czasem łzy się poleją  nie pytaj już dlaczego.

myszka017 dodano: 28 października 2011

Czasem łzy się poleją, nie pytaj już dlaczego.

Co zrobisz jak pewnego dnia nie będziesz miał już do kogo wrócić?

myszka017 dodano: 28 października 2011

Co zrobisz jak pewnego dnia nie będziesz miał już do kogo wrócić?

zaglądam czasami :  teksty myszka017 dodał komentarz: zaglądam czasami :) do wpisu 28 października 2011
Byłeś kiedyś uzależniony od drugiego człowieka?

myszka017 dodano: 26 października 2011

Byłeś kiedyś uzależniony od drugiego człowieka?

Oni są tu winni  ja płakać nie będę

myszka017 dodano: 26 października 2011

Oni są tu winni, ja płakać nie będę

uwielbiam ją ! teksty myszka017 dodał komentarz: uwielbiam ją ! do wpisu 26 października 2011
tez tak mam  masakra no ! teksty myszka017 dodał komentarz: tez tak mam, masakra no ! do wpisu 25 października 2011
dobre  D masz może pingera ? i jesli tak to może pod nazwą  Banan!  ? :P teksty myszka017 dodał komentarz: dobre ;D masz może pingera ? i jesli tak to może pod nazwą "Banan!" ? :P do wpisu 24 października 2011
  Każdego ranka  po przebudzeniu  otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać  niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień  to  czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia  jest na zawsze stracone  pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia  znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie  bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

myszka017 dodano: 22 października 2011

" Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie. "

CZ. 2. . zdenerwowany  podniósł ją  przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi.   co Ty wyprawiasz?!   spytała.   musisz się rozchorować.   że co?!   dopiero  gdy będziesz chora  a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop  zobaczysz co to troska.   oszalałeś?   nie. zwyczajnie lubię Cię irytować  kochanie.   3

myszka017 dodano: 20 października 2011

CZ. 2. . zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie. < 3

CZ. 1.    jesteś cała przemoknięta!   krzyknął  widząc ją w progu mieszkania.   rozbieraj się  natychmiast!   nie tak szybko  kochanie.   powiedziała  drwiąco.   zrzucaj to mokre ubranie  ja nie żartuję. przecież się przeziębisz.   powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga  a później niechlujnie zarzuciła na siebie  za duży sweter.   wyglądam jak własna babcia  powiedziała  siadając w fotelu.   lubię dojrzałe kobiety.   zażartował  podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią.   co Ty wyprawiasz?   zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować?   spytał  ubierając na jej nogi wielkie  pluszowe kapcie.   nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz.

myszka017 dodano: 20 października 2011

CZ. 1. - jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz.

Jesteś już mój ! Do góry ręce  to napad na serce

myszka017 dodano: 19 października 2011

Jesteś już mój ! Do góry ręce, to napad na serce

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć