 |
a prawda jest taka , że czasami mi Ciebie tak cholernie brakuje , że ledwo mogę to znieść .
|
|
 |
Wzbudzić nadzieję a potem z tego kpić, tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć.
|
|
 |
- zjebałam to. - wyjąkałam siedząc skulona na kanapie. - oboje to zjebaliśmy. nie potrafiliśmy przyznać się do tego co do siebie czuliśmy. próbowałem.. nie dałem rady tego z siebie wydusić, duma mi chyba nie pozwalała czekałem na twój ruch, nie doczekałem się. tak cholernie bolała mnie twoja obojętność. chciałem zapomnieć dlatego znalazłem sobie pocieszenie w innej. - skończył mówić i odpalił papierosa. - dajmy sobie szansę. - poprosiłam. - boję się. boję się, że znowu to zjebiemy i dalej zostanę z poszarpanym sercem. - syknął zaciągając się szlugiem. - kochasz mnie? - zapytał. - cholernie. - odpowiedziałam. - a ty mnie? - rzuciłam przyciszonym głosem. zamachnął się i zwalił ze stołu całe szkło. - kurewsko. - syknął uderzając pięścią w stół.
|
|
 |
Nie , nie jestem mściwa . Ja tylko lubię wynagrodzić swój ból
|
|
 |
Od kiedy to my jesteśmy po imieniu szmato?
|
|
 |
potrzebuję zmian. najlepiej dużych, spektakularnych i z fajerwerkami,alkoholem, fajkami i najlepszymi przyjaciółmi .
|
|
 |
twoje życie w twoich rękach jest. Obiecaj sobie że nigdy nie poddasz się, podniesiesz głowę i szczerze powiesz życiu '' Kocham Cię '' .
|
|
 |
wielka miłość, zdarza się tylko raz.
|
|
 |
Przepraszam , ale to wszystko już mnie przerasta .
|
|
 |
wiem że życie zaskoczy mnie nie raz, postaram się by zawsze móc spojrzeć sobie w twarz.
Nie pytaj mnie co zrobię , bo sama nie wiem jak żyć . / Paula.
|
|
 |
są rzeczy, które albo rozumie się w lot, nawet bez słów, albo nigdy się ich nie zrozumie..
|
|
 |
jest taki ból, którego nie potrafisz nazwać.
|
|
|
|