 |
upadki są coraz głośniejsze i dziwnie znajome
|
|
 |
słońce jest nisko jak my, wiatr chłodzi nasze skronie
gdyby świat nie był okrągły, to byłby jego koniec
|
|
 |
nikt nie pokochał nas do końca
|
|
 |
po marzeniach został smutek, jedyny smutek tych marzeń
i pub, nasze własne centrum leczenia oparzeń
|
|
 |
o szczyt walczysz latami w pół dnia z niego spadasz w dół
|
|
 |
sami mówimy o sobie choć nie ma o czym gadać
|
|
 |
beton jest szorstki jak nasze dłonie, chłodny jak usta kobiet
a historie które znam mijają się z bogiem
|
|
 |
Wieczność z Tobą to za mało...
|
|
 |
Nie musisz trzymać za rękę. Idź obok. Po prostu bądź. Tu i teraz. I zawsze. Koło mnie. Bądź w taki sposób, żebym zawsze wiedziała, że jesteś, bo chcesz. Bo tak jest dobrze.
|
|
 |
Stałeś się naturalną częścią mojego dnia. I nie chcę tego zmieniać.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź tam, gdzie tracę przy Tobie kontrolę.
|
|
 |
Jeśli coś jest naprawdę, to jest na zawsze.
|
|
|
|