 |
|
dlaczego mi wciąż mało, skoro mam ciebie?
|
|
 |
|
Znów to samo, znów o niczym, znów nie tak coś, nic nowego - szlugi, wóda, kumple, banknot, nic nowego, czasem wolałbym się zamknąć, bo i tak nie skuma nas kolega z koleżanką.
|
|
 |
|
Nie miej mi za złe, że znów wyjdzie zwierze z nas, czasem kłócę się ze sobą, odpoczywać będzie czas. Polej, przechyl jeszcze raz, bo każdy czasem musi się gdzieś schlać.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że co dzień tylko myślę o tym, ale jak za długo chodzę trzeźwy, wtedy słyszę głosy.
|
|
 |
|
Mam w chuju ich poglądy, dlatego pewnie dla nich jestem niewygodny,
|
|
 |
|
Kiedy jesteś smutna, zamknij mordę, lepiej chodź się napić.
|
|
 |
|
Czuję się zbyt dobrze i to chyba niezbyt dobrze!
|
|
 |
|
Serce mam za słabe, nie mogę już jak wtedy udawać, że się bawię, jakbym był nieśmiertelny.
|
|
 |
|
Gasiłem piekło, noszę ślady od poparzeń, żyje chwilą, a co będzie czas pokaże.
|
|
 |
|
[Cz. 2] Lubię zasypiać w Jego ramionach, ze świadomością, że nad ranem obudzę się wtulona w Jego tors. Nigdy nie przypuszczałam nawet, że pokocham kogoś z taką siłą. Widzę w Jego oczach tą miłość, której od zawsze tak mocno pragnęłam. Jego głos, który mówi mi jak mocno kocha, sprawia, że miękną mi kolana, tak jak na początku. I wiecie co? Dziś mam tą pieprzoną pewność, że to właśnie tego mężczyznę będę kochać do szaleństwa aż po grobowe deski./shoocky
|
|
 |
|
[Cz. 1] Każdy z Nas pragnie miłości. Tej prawdziwej. Tej, o którą nie trzeba walczyć, bić się z myślami, patrzeć w sufit i myśleć o tym, czy to na pewno ta osoba. Nie mieć w sobie ani cienia zwątpienia w to, że kiedykolwiek Nas już nie będzie. Ty, zarówno jak i ja pragniemy tego samego. Miłość jest wyznacznikiem piękna, jakie wnosi do naszego życia druga osoba. Możliwość podarowania drugiej osobie własnego skrawku nieba, do którego zawsze może wejść, usiąść na jednej z chmur i czuć się swobodnie. Ja? Zabiłabym za Niego i Jego szczęście. Kocham każdy centymetr Jego ciała.
|
|
|
|