 |
|
Odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, Wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu,rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie -potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły. W domu wyłączałam dźwięk, bo tata dostawał spazmy od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat: masz 1 nieodebraną wiadomość.
|
|
 |
|
To własnie kłótnie sprawiają, że uświadamiamy sobie jak bardzo ta druga osoba jest dla nas ważna
|
|
 |
|
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
|
"słychać tylko równe bicie serca, jest piękne, błyszczące zamknięte w jej dłoniach. widzę tylko jej obraz, jej oczy przepełnione miłością a urodą nadaje blask, zawsze zamyka drzwi i nie pozwala by ktoś inny mógł tam dojść. jej uśmiech niesie mi natchnienie i ochotę do życia. uskrzdla moje skromne myśli pomaga je wszystkie realizować. swoją osoba buduje we mnie nowe nadzieję i szansę na lepszą przyszłość, cierpliwie układa naszego życia puzzle by każdy fragment pasował idealnie, jej piękno powala bezlitośnie, nie dając innym dziewczynom złudzeń."-dla.niej
|
|
 |
|
"bo dla mnie, dla Ciebie, dla nas, otwierają się bramy szczęścia."-dla.niej
|
|
 |
|
"tylko z nią polece tak wysoko jak horyzont. zatrzymamy się tam, obdarzyy mnie tym co najlepsze, tym co najcenniejsze czyli miłością. będe czuł jak od niej bije to ciepło i szczęście które cholernie jest mi do życia potrzebne. przy niej czuje jak wskazówki zegara pachną radością, całe piękno nie jest ukryte w jej urodzie, jest ukryte w jej słowach. ona to mój prywatny nauczyciel uczy mnie dobrych rzeczy i daje to czego od innych dostać nie mogła."-dla.niej
|
|
 |
|
Prawda życiowa na dziś: kłamca, prawdomówności nie nauczy.
|
|
 |
|
Jeśli ma być z Tobą szczęśliwy to dbaj o niego.Nie pozwól by w chłodne dnie marzł,początek wiosny często bywa tak strasznie zgubny,każ mu dopinać bluzę,zakładać kaptur na głowę gdy na rogu ulicy nieprzyjemnie wieje,a po treningu upominaj by nie wybiegał na powietrze zgrzany.Namów go do kupienia lampki przy łóżku,każdego wieczoru obija się o meble siniacząc ciało,nigdy nie pozwalaj mu zostawiać niedogaszonego papierosa przy łóżku i chroń go przed samotnymi wieczorami,pozory męskości często tak szybko przeobrażają się w nieopanowaną delikatność.Bądź wtedy przy nim choćby mówił,że tego nie potrzebuje,w uścisku kobiecych ramion o najwyższej sile świata kołysz drżące ciało i nie pozwól by zapomniał,że Cię ma na wyłączność.Nie odchodź póki nie zaśnie,a zawsze bądź gdy otworzy oczy,On nie lubi niepewności, pragnie wyciągnięciem ręki sunąc po ciepłym ciele niedbale otulonym białą pościelą.Doceń go jeśli pozwolił byś dzieliła z nim życie na pół.
|
|
 |
|
Pamiętaj, że zawsze jest ciężko, zanim zacznie być pięknie.
|
|
 |
|
A to wszystko jest tak bardzo niedorzeczne.
|
|
 |
|
Dziś zrobiłbym to inaczej, w sumie ona pewnie też, ale ja sam nie wiedziałem, to spadło z góry jak deszcz i gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz, Ty ze mną byłaś szczera, ja też, zrobisz co chcesz... // Vixen - wyrzuty sumienia
|
|
 |
|
Wiem, że w głowie mam burdel, mam niepoukładane, chociaż staram się jak umiem to raczej nierealne, żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę. Może kiedyś się nauczę, przestanę czuć się bezkarnie. // Vixen - wyrzuty sumienia
|
|
|
|