 |
|
"Tak bardzo chciałbym nauczyć się kochać ją inaczej. To jest to czego chce najbardziej na świecie"
|
|
 |
|
Za dużo zmieniłeś w moim życiu byś mógł teraz tak po prostu zniknąć. Nie pozwolę Ci na to. Możemy wylewać codziennie miliony łez w poduszkę ale nie odejdziesz ode mnie.
|
|
 |
|
polej dalej to mi, aż się udławie do krwi może to ulży ci, gorzej, gdy ulży mi"
|
|
 |
|
Kochać to znaczy czekać? Zajebiście. Tylko ile można czekać? Ile można znieść, wytrzymać, przemilczeć i przecierpieć? Tyle ile trzeba? Tylko, że ja już chyba nie mam cierpliwości, nie radzę sobie z tym. Czekanie, uciekający i mijający czas zabija. Wskazówki zegara są bezlitosne. Mam dość.
|
|
 |
|
Ten sam deszcz nam twarze moczy, ten sam księżyc jest nad nami, to samo słońce pali w oczy, ten sam wiatr nam włosy plącze i są te same dobre bogi do których modlisz się, co wieczór by połączyły nasze drogi. Ta sama ziemia nosi ciebie, ta sama woda mnie kołysze i noc jest wszędzie taka sama, taką samą słyszysz ciszę, tak samo wielkie namiętności targają moje i twoje serce, tak samo smutne beznadziejnie rodzą się w naszych głowach wiersze./duchy
|
|
 |
|
"Twoje serce było warte wszystkiego, zasługiwało na jego odkrycie i rozgłos. to było już dawno, odkryłem i poczułem to wszystko jakby w formie szczęścia mi pokazałaś w formie nowego Edenu. nie mogłem się najeść Tobą, nie mogłem zaznać uczucia najedzenia. chciałem pić Twój nektar z ust Twoich słodkich i smakować Twojego ciała ponieważ rozgrzewało mnie jak słońce jak ognisko w letni wieczór przy Tobie topnieje jak lód w gorącym miejscu. po tym wszystkim nie mogę się pozbierać nie mogę wyjść z groty podniecenia."-dla.niej
|
|
 |
|
"nawet najdroższy prezent od rodziców nie da mi tyle radości i szczęścia co Ty."-dla.niej
|
|
 |
|
To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.
|
|
 |
|
To było bardzo piękne, zobaczyć Cię po raz pierwszy i myśleć bez słów: chcę.
|
|
 |
|
To jest własnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej własnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
|
I choćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała, że Cię nienawidzę i że masz się wynosić, nie możesz odejść. Rozumiesz? Nie możesz.
|
|
 |
|
Zatrzymaj się. Przestań grzebać w szufladzie biurka, odstaw sok na bok, zabierz te dokumenty z pod klawiatury, usiądź wygodnie i posłuchaj. Tak właśnie Ty. Skup się na tym co czytasz. Dziś mamy 25 kwietnia 2013 roku. Za oknem świeci słońce a wiosna wkracza szybkim krokiem do naszych ogrodów. Niebo jest lekko przychmurzone ale to nie przeszkadza w odczuwaniu szczęścia prawda? Nie, nie zaprzeczaj ten dzień jest tylko jeden. Więcej 25kwietnia w tym roku nie będzie. Spędziłeś cały dzień robiąc rzeczy które nie dają ci szczęścia. Mija kolejny dzień twojego życia a Ty z niego nie korzystasz. Wstawaj! wyjdź z domu, weź rower i rozluźnij się. Albo idź na spacer. Spędź czas z przyjaciółmi. Pozwól sobie odpocząć i przypomnij jak to jest się śmiać. Twój humor zależy od Ciebie a dzień który mija służył do tworzenia wspomnień a nie marnotrawstwa czasu. Chcesz szczęścia a nie szukasz go. Nic nie robisz by przyszło tylko marudzisz a nie powinieneś!. Zostaw ten komputer i idź, baw się, żyj./bekla
|
|
|
|