 |
może też stajesz do walki, ale upadasz na deski.. może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz?
wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić
|
|
 |
to co było, tylko mija, nie znika jest ciągle obok, prześladuje cień życia tego, co będzie tu nie ma, ale przez to źle sypiasz jak w kleszczach przeszłości, przyszłości, we wnykach
|
|
 |
znowu Ci się już błyszczą oczka, jakby runął domek z kart naiwne pytanie czemu znów pijesz sam znałabyś odpowiedz jak posłuchałabyś ciszy raz
|
|
 |
kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
ŻYCIE DZIWKA MIAŁEŚ WALIĆ JE I CO? PEWNIE WALI CIĘ? HE
|
|
 |
będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie,
to jest mi nie potrzebne, skończę sam będzie pięknie
|
|
 |
nie wiem gdzie zmierza ten świat, ale chyba to już nie mój kierunek
|
|
 |
"Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie."
|
|
 |
z oczu lecą łzy, różnie bywa, karma wraca, u mnie była
|
|
 |
często zapominam co daje radość życia
|
|
 |
Jak mogłem kiedyś sądzić, że wygląd i strój są tak piekielnie ważne? Teraz nie ma to dla mnie żadnego sensu. Po co to komu? Jakie ma znaczenie, co założę: popielaty płaszcz z najnowszej kolekcji czy starą, brązowa kurtkę? Czy kobieta ma modną kieckę, czy rozciągnięty dres? Jest szczupła i umięśniona czy ma fałdki tłuszczu? Nieistotne. Ważne, że można na niej polegać, wierzyć jej słowom i być pewnym jej uczuć. Najważniejsze są czułość, ciepło i zaufanie. Trzeba znaleźć osobę, z którą ma się o czym rozmawiać i potrafi milczeć. Taką kobietę, w którą chce się wtulić twarz i do końca życia wdychać Jej zapach - Jej, a nie perfum, jakich używa. To właśnie jest ważne i paradoksalnie, dopiero kiedy mi tego zabrakło, pojąłem, na czym polega prawdziwe uczucie.
|
|
 |
Pytasz, czy jestem w niej zakochany? Tak, ponieważ czekam. Inny nie czeka nigdy. Oczywiście, jak to mężczyzna (...) czasem chcę odgrywać tego, który nie czeka... czymś próbuję się zająć, przyjść spóźniony... ale w tej swojej grze i tak zawsze przegrywam... po prostu, cokolwiek zrobię i tak zawsze jestem punktualny a nawet przychodzę za wcześnie. Taka, fatalna tożsamość zakochanego, to nic innego jak - jestem tym który czeka. (...) Co w niej widzę? Po prostu, kiedy tylko spojrzę, widzę wszystko to czego szukam, oddycham nią, zawładnęła wszystkimi moimi zmysłami. Moje serce mówi mi że znalazło swój dom. A w Jej oczach... a w Jej oczach widzę swojej nienarodzone dzieci.
|
|
|
|