 |
|
Chciałeś śmiać się ze szczęścia, lecz ono z Ciebie się śmieje.
|
|
 |
|
Dziewięć ran w moim sercu, które nigdy się nie zabliźnią. Dziewięć łez, których nigdy nie zapomnę. Dziewięć czarnych kruków patrzących prosto w moje oczy. Dziewięć bezsennych nocy. Jeden Bóg. //naga_prawda
|
|
 |
|
znałem różę, miała kolców mnóstwo. uchodziła za bóstwo chociaż we łbie pusto
|
|
 |
|
Ciemność, chłód, puste ulice i w tym wszystkim ja. Ja i moje uśpione zmysły. Bez strachu, bez rozsądku, bez siebie. Nie było we mnie na to wszystko miejsca. Był tylko ból. Pierdolony ból ,który wywołuje strata. Nieodwracalna strata.//naga_prawda
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju znikać.
|
|
 |
|
Tego ranka budzisz się, a promień słońca uderza twoją twarz. Twój rozmazany makijaż, gdy leżymy w przebudzeniu destrukcji.
|
|
 |
|
Byłaś dla mnie tą, którą być powinnaś.//Ńemy
|
|
 |
|
a co chcesz, nie wiem osiągnąć, pytając koleżanek dlaczego żaden z nich po seksie dłużej nie zostaje, nie chce czule przytulić i dać buziaczka w czółko, bo jak cię trzymać to tylko za włosy i to krótko, więc chuj ci w pysk i inaczej tego nie ujmę, ale z siebie zrobiłaś kurwę
|
|
 |
|
nie rób z siebie takiej damy, bo ci chujowo idzie;>
|
|
 |
|
Nie jestem w jego guście, bo nie pozwalam trzymać mu ręki na biuście, nie jestem w jego typie, bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć, nie trafiam też w jego gusta, gdyż nie jestem tępa, pusta i nie biorę w usta.
|
|
|
|