 |
chyba pora zrozumieć, że cokolwiek zrobię i tak już nigdy nie będę dla Ciebie nikim więcej. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
bo żeby coś odbudować potrzeba chęci dwóch stron, nie jednej. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wstajesz rano, spoglądasz na telefon, nic, no i już wiesz, że to będzie kolejny beznadziejny dzień. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wiesz co mnie kurwa boli? Twoje puste obietnice. chyba wolałabym usłyszeć krótkie " nie ", niż po raz kolejny się rozczarowywać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
brak odzewu także może być odpowiedzią. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami milczenie to takie ciche " nie ". chyba pora to wreszcie zrozumieć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
spójrz, a może to właśnie pora by zapomnieć i zacząć nowy rozdział w życiu. może wszystko jest przeciwko temu nie bez powodu. może powinnaś pomyśleć w ten sposób i nie starać za wszelką cenę rozgrzebywać przeszłość. przestać rozdrapywać już zagojone rany. nie wracać do tego. nie próbować się cofnąć. zostawić to za sobą. nie wchodzić drugi raz do tej samej rzeki. może pora dać już sobie spokój i wybrać inną drogę. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
bo z Nim to tak zawsze było, nigdy niczego nie potrafiliśmy sobie wyjaśnić do końca. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
" nie chodzi o to, czy mnie zdradzisz, czy nie, ale czy damy radę sobie z tym poradzić, czy nie "
|
|
 |
wszystko tak naprawdę tkwi w ludzkiej psychice. uzależnienia, przyzwyczajenia, sentymenty, wspomnienia, doświadczenia, przeżycia, problemy, rozpamiętywanie, nastawienie. to wszystko tkwi w psychice, uwierz. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
bo widzisz ja potrzebuję czegoś takiego, że gdy spojrzę w Twoje oczy to cały świat dookoła musi dla mnie przestać istnieć, musisz liczyć się tylko Ty, muszę czuć ten dziwny ucisk w żołądku i przyspieszone bicie serca. jeśli patrzę w Twoje oczy i nic nie czuję to wiem, że nam nie wyjdzie, sorry bejbe, tak już mam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
my ludzie mamy to do siebie, że sami za bardzo nie wiemy czego w życiu chcemy. wymagamy tak wiele, cały czas na coś oczekujemy. a nasze marzenia stają się niczym w obliczu tremy. niby wszyscy jesteśmy tacy sami, a się nie rozumiemy. całe życie tak naprawdę samego siebie poznajemy. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|