 |
będę miał wszystko albo nic, nie chcę nic pomiędzy
|
|
 |
i wiem, że często zadaje ból tobie i uwierz, że bym z tobą w chuj pobiegł
|
|
 |
ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chce, a musze
|
|
 |
wstyd się przyznać, że w dalszym ciągu moje wszystko podlega twojej obojętności
|
|
 |
tak, możesz być dla mnie wszystkim. wierze w Ciebie i wierzyłem od pierwszej chwili naszego poznania. możesz wszystko zmienić, wszystko ze mnie zrobić, co zechcesz. tylko chciej tego i kochaj mnie bardzo. mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. inaczej nie ma mnie. ginę czasem nawet sam dla siebie. sam siebie nie znam w takich chwilach.
|
|
 |
a nie ma lepszego miejsca, niż obok
|
|
 |
nie milcz do mnie za bardzo, bo gryzę policzki od środka
|
|
 |
bole i umieram, a miałem nie
|
|
 |
nie powiem nawet pies cie jebał, bo to mezalians byłby dla psa
|
|
 |
sam najlepiej wiesz, że już nigdy nikt, jak kiedyś my razem
|
|
 |
umre Ci kiedyś. oczy mi zamkniesz. i wtedy - swoje smutne, zdziwione, bardzo otworzysz.
|
|
|
|