 |
|
czy nadejdzie dzień,że uczucia do ciebie znikną?
|
|
|
|
kocham cię,wciąż cię kocham. kurwa mać!
|
|
|
|
robię wszystko,by spaść na dno z którego nikt mnie nie będzie mógł uratować. dość mam tych dni,udawania,że jest wszystko ok skoro w środku serce wciąż połamane,które zadaje ból. żyję w poczuciu strachu,tak bardzo chciałabym uśmierzyć swój ból,tak bardzo chciałabym zniknąć z tego świata,który wciąż rani,niszczy,zabija. moje uczucia już są zbyt puste,by opisać w całości mój stan serca. lecz po co opisywać to,jakie jest moje serce? co to da? czy to mi ulży? nie.. nikt i nic już nie może pomóc. zrozum,że chcę spaść jeszcze niżej,ale potrzebuję twojej pomocy.nie umiem i nie potrafię patrzeć na ludzi,którzy wciąż wbijają nóż prosto w serce. czy wiesz,że moje serce jeszcze bije? nieważne,że wyczerpująco,ale bije..weź pod uwagę,że jestem zbyt nisko,by się podnieść i proszę dobij mnie bardziej,bo wzbić się już nie umiem.nie nie patrz na moje życie z bólem,bo jest już za późno byś zrozumiał,jak mnie zniszczyłeś i jaki popełniłeś błąd.jeśli zacząłeś niszczyć-skończ,bym umarła.
|
|
|
|
chcę zostawić za sobą ten cały ból,który utrudnia mi w życiu.
|
|
|
|
cz.1 dlaczego jest tak,że przez tak długi okres ktoś z nami jest-przywiązujemy się tak bardzo,że jesteśmy w stanie oddać za tą osobę życie. poświęcasz każdy dzień na planowanie tego,by wszystko było tak,jak powinno.układa się wszystko tak,jak chcesz. ale zawsze nadchodzi ten moment,kiedy cię niszczy do samego końca.
|
|
|
|
cz.2 opuszczasz ręce,widzisz jak twoje serce krwawi,z oczu wydobywa się tona łez,których powstrzymać nie możesz. nie wiesz co robić,nie wiesz,gdzie iść. stoisz w tym samym miejscu bez ruchu. nie wiesz w którym kierunku ruszyć,nie wiesz czy jeszcze znajdziesz szczęście. nie potrafisz się pogodzić,że odchodzi od ciebie osoba dzięki której trwałaś,z którą planowałaś przyszłość.
|
|
|
|
cz.3 czy wiesz,jak to jest,kiedy los nie pozwala byście nadal trwali razem? czy wiesz,jaki to ból,kiedy nie możesz zrobić ani jednego kroku by naprawić błędy,które tak na prawdę nie powinny spowodować,by się rozstać? masz dość,lecz dalej podążasz. bywają chwile,kiedy chcesz umrzeć,kiedy chcesz uśmierzyć swój ból,lecz boisz się opuścić tak ważne ci jeszcze osoby,które mimo wszystko z tobą są. to też zadaje ból,że jesteś dla innych,a tak naprawdę być nie chcesz.
|
|
|
|
tak wiele razy chciałabym żebyś zobaczył mnie w stanie,kiedy nie daję rady z całym życiem,które każdego dnia zadaje mi tak ogromny ból wspomnieniami.
|
|
|
|
zmarnowałeś moją przyszłość,która składała się z marzeń.
|
|
|
|
między jednym buchem,a drugim buchem zapominam o tym,co złe.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
