 |
Posłuchaj, właśnie dlatego nie wyrzucam
pieniędzy na psychiatrów, ponieważ ty doskonale
rozumiesz mnie za darmo. / (c)
|
|
 |
uśmiecham się - robię to rzadko, ale jednak robię. nie, nie dla siebie - bo to już nie ma sensu. uśmiecham się dla innych - do przypadkowych ludzi, znajomych, przyjaciół, rodziny - bo wiem jak dużo daje najzwyklejszy uśmiech zobaczony na twarzy innego człowieka. / (c)
|
|
 |
I tak do usranej śmierci codziennie będę o tobie myśleć, ukradkiem szukać cię wzrokiem i płakać z tęsknoty po nocach. A wszystko to z braku pieprzonej odwagi, żeby po prostu podejść i prosto w oczy powiedzieć ci co czuję. / (c)
|
|
 |
chcę Ciebie, więc bądź odważny i chciej mnie też. ;>
|
|
 |
patrzyły na śmierć matki, teraz na śmierć babki..
|
|
 |
kiedyś dla Ciebie byłam diamentem.. / i to dosłownie ;o
|
|
 |
|
Nienawidzę, kiedy opowiadam Ci coś, a ty odpowiadasz 'aha', kłótni z tobą, bo zawsze masz mnóstwo argumentów nie do przebicia. Jesteś chamski, oschły, wredny. Mówisz, co źle robię. Jesteś szczery, nieraz aż do bólu. Ale wiesz co? W chuj mnie pociągasz.
|
|
 |
otwórz za mnie whiskey ja muszę złapać ostrość
|
|
 |
jesteś jak ból, który nie mija
|
|
 |
Nadal spokoju nie daje mi to, że nasza ostatnia rozmowa była kłótnią.
|
|
 |
|
Dziewczyno uwierz, że gdyby chciał napisać, to by to zrobił. Napisałby cokolwiek, nawet najprostszą buźkę, głupie "siema", albo "co tam?". Nie czekaj godzinami na jego smsa, szkoda twojego czasu.
|
|
|
|