 |
|
"Dzień dobry, proszę Pana. Muszę się do czegoś przyznać. Chciałam uciec. Uciec od zobowiązań, od obietnic, od zawodów. Uciec od uczuć. Od miłości. I uciekłam. Uciekłam tak daleko, że mimo ciężkich treningów wciąż nie mogę dobiec do punktu wyjścia. Kompas emocji stracił sygnał. Czy stał się Pan obojętny? Przepraszam. Labirynt dorosłego życia zakpił ze mnie niewłaściwie ustawiając kierunkowskazy. Gdzie moje ideały z młodości? Gdzie się podziały te plany i ambicje? Kto ukradł moje marzenia? A może ja nigdy nie miałam marzeń? Czym są marzenia, proszę Pana? Czy uważa Pan, że moja potrzeba poczucia ciepła pańskiej skóry jest marzeniem? Teraz zdaje się ono tylko idiotyczną fatamorganą. Już nic nie wiem, proszę Pana. Tabula rasa, proszę Pana… "
|
|
 |
|
Zakochiwałam się w czarujących łajdakach.
Adorowałam niewłaściwych mężczyzn z niewłaściwych powodów.Sama jestem sobie winna.
Cierpię na niesforność serca i nieznośne napady lekkomyślności.
Jeśli idzie o samokontrolę, mam luki u podstaw.
|
|
 |
|
"I może to chamskie... ale jedno z lepszych uczuć jest wtedy, gdy orientujesz się, że jesteś doskonale szczęśliwy bez ludzi, o których myślałeś, że nie możesz bez nich żyć."
|
|
 |
|
Nie można kochać delikatnie i nie można rozstać się delikatnie. Nie wierzę w tak zwane rozstanie z klasą. Tam, gdzie jedna strona cierpi, nie ma mowy o delikatności.
|
|
 |
|
"Bo lepiej zatęsknić za drugim człowiekiem będąc z dala od niego, niż leżąc tuż obok."
|
|
 |
|
Bardzo rzadko nie myślę o niczym. Bardzo rzadko mam takie chwile, że idę sobie i nic mnie nie obchodzi, nie myślę o niczym, tylko idę lekko. Przeważnie mam w głowie wielki szum. To jest może jakaś wada albo jakaś choroba umysłowa, żeby nie potrafić czasem nie myśleć.
|
|
 |
|
"W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, w najmniejszych molekułach zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zmiażdżyć."
|
|
 |
|
Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Minęło, a mnie wciąż dręczy. Spać nieraz nie mogę, tylko myślę i myślę
|
|
 |
|
Śniłeś mi się dzisiaj, było tak jak kiedyś, aż zatęskniłam i tak mnie w dołku od tego ścisnęło, że obudziłam się w najmilszym momencie. Wiedziałeś, że można tęsknić przez sen? Ja tęsknię.
|
|
 |
|
"Co by było, gdyby zabrakło jutra? Gdyby zostało nam tylko dzisiaj?Jeśli przydarzyłoby się to właśnie nam, liczyłabym na najdłuższy dzień spędzony w twoim towarzystwie. Wypełniłabym ten dzień tobą i robiłabym wszystko, co uwielbiam: śmiałabym się, rozmawiała, słuchała, poznawała i kochała, kochała, kochała. Każdy dzień uczyniłabym tym dzisiejszym i spędziła go tylko z tobą. Ani przez chwile nie martwiłabym się o jutro, kiedy ciebie nie będzie. A gdy to budzące w nas strach jutro nadejdzie, wiedz, proszę, że nie chciałam cię zostawić ani odejść w zapomnienie i że wszystkie chwile spędzone z tobą były tymi najwspanialszymi w moim życiu”.
|
|
 |
|
"-Czego w życiu nienawidzisz najbardziej?
-Dwóch słów: 'kiedyś' bo to tak jakby deklaracja, ze się umie umiejscowić w czasie, czyli zmyśla, i 'na pewno' bo nic na tym świecie nie jet pewne."
|
|
|
|