 |
"Jeśli chcesz tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.."
|
|
 |
“Sama nie wiem, kiedy świat przestał obracać się wokół Ciebie. Może wtedy, kiedy dałeś mi do zrozumienia, że nie życzysz sobie być jego częścią?”
|
|
 |
a zegar nie cofa i zostaje wtedy ten, co naprawdę Cię kocha ~ Pezet
|
|
 |
"Krótkie są momenty, krótkie dni. Krótkie szare noce, długi wstyd. I za każdym razem gonię dalej, nie zabieram nic, za każdym razem.." | 20.08 ♥
|
|
 |
bez znieczulenia zabijasz mnie
|
|
 |
I pisz do mnie o wszystkim. Że kawa jest za gorąca i że lodówka zbyt pusta. Że gdy biegłeś na tramwaj, na Konopnickiej, ochlapał Cię czerwony samochód. Ford chyba. I że na sali ktoś śpi w trzecim rzędzie pod oknem, a wykładowca założył krawat sprzed wojny. Że przerwy zbyt krótkie, a papierosy za drogie. Że dzień zbyt szybko mija i czasu za mało by wszystko opowiedzieć.
|
|
 |
Gdy Cię trochę przeżuje czas wtedy może nauczysz się czekać, teraz tusz rozmyty przez płacz po policzkach Ci ścieka jak rzeka, uciekasz i ja nie powiem, że trudno, ale też nie pije na smutno..
|
|
 |
"Teraz jedno, co się liczy, to żyć z samym sobą w zgodzie i by dalsze życiorysy już pisały się spokojnie.
Nawiązać dialog, rodziny nie wybierasz i nie jeden pewnie by chciał urodzić się jeszcze raz. Zawsze może być gorzej, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma."
|
|
 |
Szczęście na pół, chociaż dałabym Ci całość.
Troski na pół, chociaż zabrałabym całość.
|
|
 |
I to nasze ostatnie słoneczne dni, jakkolwiek bym chciała czasu nie cofnę. W głowie wrażenie, że wciąż się to śni, a w głębi serca deszcz od dawna już pada. Twój uśmiech w mych myślach - jak przeciwbólowy z każdą minutą mniej pomaga i czuję, że znów przegrywam sama ze sobą.
|
|
 |
Nie widzisz, że mi wbijasz nóż w plecy, niby w białych rękawiczkach nie zadajesz bólu.
|
|
 |
Pytasz jak to mogłem zniweczyć, nasze plany: żona, dom, dzieci.
|
|
|
|