 |
a On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. nie wiem jak słodko marszczy czoło. nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się. nienawidzę Go .. // veriolla
|
|
 |
w sumie to chyba powinnam Ci podziękować - bo tak prostym gestem sprawiłeś , że Cię nienawidzę. // veriolla
|
|
 |
siedzieliśmy na plaży. kiedy się do niego wtuliłam, on delikatnie odgarnął moje włosy. szeptał mi do ucha, jak bardzo mnie kocha. moje łzy kapały na jego bluzę. wiedziałam, że to już koniec. że nas już nie będzie. nasze drogi się rozejdą i powrócimy do własnych bajek. nie chciałam tego. myśl o tym, tak bardzo bolała. świadomość, że to prawdopodobnie nasze ostatnie spotkanie, rozpierdalała mnie od środka. tak długo na siebie czekaliśmy, a kiedy się spotkaliśmy i uświadomiliśmy sobie, że nasze serca biją w jednym rytmie, pierdolona rzeczywistość wszystko pokomplikowała. złapał mój podbródek i uniósł moją głowę do góry. nasze wargi spotkały się. mimowolnie zamknęłam oczy. wczułam się w ruchy naszych ust. chciałam poczuć ostatni raz jego smak. być może to był nasz ostatni pocałunek. nie chciałam tego zmarnować. chciałam, żeby ta chwila trwała wiecznie.../ mojekuurwazycie
|
|
 |
-Chciałbym żeby Cie nie było! -Prosze-podała mu nóż - jedno celne uderzenie i to marzenie sie spełni.
|
|
 |
I nagle tekst:'mogę ci coś powiedzieć?',tysiące różnych myśli i setki czarnych scenariuszy .
|
|
 |
Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę. // Małpa
|
|
 |
witam w czasach gdzie lody są robione częściej przez ludzi niż przez maszyny .
|
|
 |
mnie nie straszyli Buką,Gargamelem czy Cruellą de Mon.mi mama mówiła,że jak nie będę jeść,to się kiedyś zakocham.
|
|
 |
nie chciałam wracać do tej nędznej rzeczywistości. tam było dobrze. zajebiści ludzie, zajebista atmosfera i on. teraz nie ma niczego. wszystko się skończyło. trzeba powrócić do prowadzenia normalnego trybu życia. ale czy dam radę ? nie sądzę. wspomnienia z ostatnich 10 dni przywołują łzy szczęścia i smutku. to już nie wróci i właśnie z tym faktem najtrudniej mi się pogodzić. / mojekuurwazycie
|
|
 |
byłam w niedziele na chórze więc wiem co to dobry bit ,dziwko.
|
|
 |
I niby nie wpierdalasz się w moje życie, nie zatruwasz mi go i nie pchasz z każdym dniem w coraz to większe gówno? Proszę Cię, sam w to nie wierzysz więc przestań wpierdalać mi to w głowę. // przejdzieci
|
|
|
|