 |
Samotnie tańczyć w reflektorów świetle...
|
|
 |
Wewnątrz mnie siedzi człowiek i zwierze - żadne z nich nie chce odpuścić.
|
|
 |
Życie jest jak notes. Ma okładkę tworząca początek i koniec. Reszta życia jest uzupełnieniem, tymi białymi kartkami.
|
|
 |
Masz kawałek mnie, na zawsze już.
|
|
 |
Coś poruszyło wewnątrz mnie obawę, albo może to tylko taka paranoja. Przeczytałam zdanie: " Nie przejmuj się, masz wielu przyjaciół.". Może i racja, mam. Ale nie da się jednego zastąpić drugiem. Każdy z nich jest na swój sposób kochany i oryginalny. Nie umiem zastąpić jednego kolejnymi, zawsze pozostanie taka pustka w sercu. A Ty? Chciałbyś zostać zastąpiony?
|
|
 |
Pomimo smutku muszę wydobyć usmiech na zewnątrz, aby dla innych było perfekcyjnie.
|
|
 |
Czas, w którym ból przepełnia wnętrze to czas oczyszczenia ze wszystkich marzeń i niespełnionych snów.
|
|
 |
wiem, że dotrzymasz każdej danej mi obietnicy, że przypilnujesz by łzy w moich oczach były wywoływane jedynie nadmiernym szczęściem i utrzymasz mnie przy powierzchni na granicy snu i jawy. kwiaty od Ciebie wytrzymują najdłużej, też chciałabym potrzebować jedynie Twojej pielęgnacji, wody i słońca by żyć. (bardziej niż jesteś w stanie to pojąć)
|
|
 |
uwielbiam, gdy patrzysz na mnie przenikliwie. patrz na mnie głęboko, wdzieraj się do środka bez pukania, rozgość się. pozwalam. potrzebuję.
|
|
 |
ile jeszcze razy rzucę telefonem o łóżko, łapiąc oddech z trudnością, zamykając oczy, zaciskając pięści,
nim zrozumiesz, że nie możemy tak ze sobą rozmawiać
|
|
 |
to dziwne uczucie, pulsujący ból w głębi czaszki, zastanawiałeś się czy to z powodu zmęczenia, niewyspania - "migrena"- powiesz, nie wmówisz mi, że nie są to moje myśli, marzenia, rozpędzone do prędkości bliskiej trzech razy dziesięc do ósmej metra na sekundę, rozbijające się na tysiące kawałków - o wnętrze mojej czaszki
|
|
 |
między słowami plątam się biegnę, upadam, histerycznie śmieję się, płacząc
|
|
|
|