 |
Ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło. Mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno
|
|
 |
Dziewczyna uparta , zawsze jest coś warta.
|
|
 |
A w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
 |
2. Poznać wyjątkowego człowieka z ogromnym sercem i tak cholernie chciałabym podkreślić, że tak cudowny człowiek każdego dnia jest bardziej MÓJ. Życzę Wam, dziewczyny, takiego szalonego chłopaka, bo tacy kochają najmocniej. Życzę Wam tak pięknej miłości jak nasza. Życzę Wam chłopaka choć w połowie tak idealnego jak Michał, żeby Was tak zaskakiwał, dbał i starał się cały czas. Więcej uśmiechu i pozytywu w Waszym życiu, by było można czytać więcej szczęśliwych wpisów. Buziaczki, Karolina.
|
|
 |
1. Cześć Wam misie kolorowe! Chcę Wam podziękować osobiście za wszystkie życzenia jakie wysyłacie Michałowi, dotyczące naszego związku. To bardzo, bardzo, miłe. Co do zarzutu, że zabrałam Michala z moblo, że to przeze mnie tak zaniedbał wszystko - odznacz anonima i pogadaj z Nami. Michał powoli odłącza się od internetu, bo stwierdził, że za dużo Go tutaj i gdyby nie ja dodawał by tekst raz na miesiąc. No, ale jak ładnie poproszę, bo sama lubię czytać to co tworzy, to doda jakieś swoje dzieło. Chcę Wam podziękować za to, że mu przez cały ten czas, odkąd tu jest bardzo pomagacie, wspieracie i dopingujecie. Michał właśnie za to tak lubi tę stronę. Za Was. Dziękuję, że nie daliście mu rezygnować z pisania i powtarzaliście mu, że jest silny i wyjątkowy, bo w końcu w to wierzy. Żałuję, że poznał tu parę złych osób, ale dziękuję też Kasi (shoocky), o której mi dużo opowiadał, za to, że Twoja pomoc wykraczała o wiele bardziej za internet. Chcę Wam powiedzieć, że mieliście/macie okazję
|
|
 |
Nie potrzebujesz nowego telefonu, kolejnej pracy, kolejnego zgonu na melo, nie potrzebna Ci piątka, nowe ubranie czy lans na mieście. Ty potrzebujesz drugiej osoby przy której zgubisz godziny, miesiące i lata. Osoby, do której Twoje serce będzie biegło, a świat był jak zaraz po zejściu z karuzeli. Potrzebujesz miłości od człowieka z idealnymi dla Ciebie wadami. I choćby miał ich pełno, choćby powtarzali, że to błąd, to będzie on Twoim ulubionym błędem, który ciągle będzie Ci towarzyszył jak ulubiona piosenka.
|
|
 |
Kurwa mać! Jest źle.. na prawdę jest źle.. nawet nie mam ochoty już żyć..
|
|
 |
A teraz siedzę przed komputerem, wpatruję się w niego bezczynnie, słucham jakiegoś zamulonego rapu i nie wykonuję żadnych innych czynności, siedzę i przeglądam jakieś nudne strony na necie. i tak w kółko. ktoś mnie woła, a ja nie zwracam na to uwagi. wchodzę na facebooka, zjeżdżam myszką na dół przeglądając te wszystkie wpisy, którzy dodali moi znajomi i nagle pyk, twoje zdjęcie. w oczach pojawiają się łzy, ale jeszcze nie płaczę, wmawiam sobie 'idiotko, tylko nie płacz, tylko tyle, kochaj go, cierp, ale nie płacz o takiego kogoś', klikam na zdjęcie, patrzę na opis i łzy, mimowolnie płyną. jest on miłosny i nie do mnie, lecz do niej, patrzę na komentarze i zauważam ją, tą dziewczynę, której szczerze nienawidzę za to, że mi go zabrała. 'dziękuję kochanie, jesteś najlepszy!: ** < 3' a łzy już nie płyną, a się leją, jak strumień. nie potrafię nad nimi zapanować. i nie potrafię zrozumieć tego, że tak bardzo kocham kogoś, kto kocha kogoś innego. to takie smutne. / charakterystycznie
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze? to, że ty ją na prawdę kochasz, to nie jest żaden blef z twojej strony, chociaż tak na początku myślałam. i to jest dla mnie najgorsze, bo kiedy ja zniknęłam z twojego życia, nie byłeś nawet przez chwilę smutny, nie wykazałeś żadnych uczuć co do mojej osoby, byłeś obojętny, miałeś mnie głęboko w dupie. potem nagle się zakochałeś, chociaż twierdziłeś, że na związek gotowy nie jesteś. i ją, tę dziewczynę, pokochałeś bardziej ode mnie. nie, wróć, mnie nie kochałeś, byłam dla ciebie nikim. i to jest najgorsze. bo ty masz już ułożone życia, a ja dalej zwijam się nocą z bólu i połykam gorzkie łzy codziennie sobie obiecując, że to ostatni raz. / charakterystycznie
|
|
 |
Nie wiem po co mi to wszystko robisz, na prawdę nie wiem. doskonale wiesz, że cię kocham, jesteś dla mnie najważniejszy, a ranisz mnie cholernie mocno. tak bardzo świetnie ci to wychodzi. sprawia ci to frajdę? kiedy raz po raz zadajesz mi kolejne ciosy czujesz się szczęśliwy? no powiesz, jak to jest? tak masz rację. nie musisz się o mnie martwić, możesz mnie ranić, znowu i znowu i znowu, coraz mocniej. rań mnie, skoro to ci sprawia jaką kolwiek radość, mną się nie przejmuj, poradzę sobie, na pewno. / charakterystycznie
|
|
 |
Nie wiem co mam powiedzieć, opadam z sił, czuję się jak wrak, jakis pieprzony titanic, który tonie, gubi się, nie ma już dla niego szans. tak się czuję. przykre prawda? dziewczyna, zwykła nastolatka, mająca zaledwie szesnaście lat, nie radzi sobie z życiem i najchętniej by z nim skończyła, ale coś jej nie pozwala, pewnie strach, przed śmiercią, ale czego tu się bać? śmierć to ukojenie, wystarczy kilka pociągnięć żyletką, połknięcie kilku tabletek, alkohol, silne dragi, przecież to nie wiele, wystarczy chwila, a życie? życie to ból, cierpienie, żal, brak chęci do czegokolwiek i uczestniczący w nim zawistni ludzie, którzy psują nam psychikę próbując nas zniszczyć, chcą bysmy spadli na samo dno, by się już nie podnieść i udaje się to im, wspaniale. życie to prawdziwa walka, więc może lepiej wybrać śmierć? / charakterystycznie
|
|
|
|