 |
Uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. Uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele.
|
|
 |
Czasem kiedy myślę o tym co robiłam, ile dałam, żeby go zdobyć, żeby mnie kochał, myślę o tym i jest mi wstyd... Dać wam radę? Nie warto walczyć o coś czego nie ma, serio.
|
|
 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
ile razy już zaczynałaś od początku? przypomnij sobie, ile razy serce pękało i chciałaś żeby to był już ten ostatni raz? powiedz mi, ile razy mówiłaś, że zamykasz drzwi, że to będzie nowy rozdział, że teraz już wszystko się zmieni? ile razy już miałaś być silna i twarda? ile razy brałaś swój los w ręce, żeby w końcu wszystko się ułożyło? no ile? a teraz powiedz mi.. ile razy zrobiłaś cokolwiek z tych wszystkich postanowień? no właśnie. / bm
|
|
 |
przecież Tobie nie zależy, a mi już powoli przestaje. boisz się związku, ba, Ty go nie chcesz.. a ja? ja nawet nie wiem czy by nam się udało. więc kończę to dziś. właśnie teraz. żegnam Cię. nie mam siły na Ciebie i tą relację. za dużo przeciwności, za mało chęci i zbyt różne uczucia. to nie miało sensu od samego początku, więc sorry, Kotek ;) życzę szczęscia, baw się dobrze. ja będę bawiła się jeszcze lepiej. cześć! /bm
|
|
 |
“ Właśnie wstawiłam pranie i coś mi podpowiada, że sama się też dziś wstawię. ”
|
|
 |
"Dzisiaj patrzyłeś na mnie jak w tamtą noc...Jedyną noc, którą spędziliśmy razem. (...)Dotknęłaś mojej buzi i pocałowałeś w usta. Czy Ty też czujesz, że znikam?"
|
|
 |
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić
|
|
 |
Każdy miewa w życiu momenty, kiedy musi
się zastanowić, kim jest i czego chce
|
|
 |
Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic
|
|
 |
wolę odpukać i zawczasu to wyrzucić, słowa pełne bólu, który nie chce by do mnie wrócił /z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
Najgorsze, że ten problem, to problem w mojej psychice.
To walka z samą sobą, możesz prosić o pomoc,
Tylko Ty sama możesz zadbać o Twoją własną wolność.
Chciałam tylko spokoju, chciałam tylko trochę ciszy,
By poczuć się dobrze, by nabrać choć trochę siły.
Znam tyle uczuć, których kurwa nie opiszę w słowach,
Sama nie wiem, ile razy budowałam wszystko od nowa.
Na krawędzi przepaści wystarczy krok, by się poddać...
|
|
|
|