 |
smutek jest najczystrzym uczuciem bo jest prosty. nie ma żadnych niedoskonałości....miłość to co innego...
|
|
 |
"prawdziwa miłość jest wtedy gdy kocha się za całośćnie tylko za to, co dobre, za złe również"
|
|
 |
"Chłopak niby normalny . Normalni starzy , normalna szkoła , zainteresowania . A jednak pozory normalnego pożądnego chłopaka zostały rozwiane przez jedna bratnią duszę która pokazała ta drugą stronę medalu pod tytułem życie . Poznał co to śmierć , strata , alkohol , narkotyki . Po tamtych czasach został mu tylko nałóg do rapu Peji a o tamtym okresie swego życia mówi ze był NIEPOWAŻNY "
|
|
 |
"pal trawę. narzekaj, że rozumieją Cię tylko elfy i jednorożce. / freakyy"
|
|
 |
"Życie pęka, a psychika wymięka"
|
|
 |
Może moje zdania nie mają żadnego ładu i składu, ale piszę by uwiecznić każdą chwilę, każdą myśl. Lubię pisać. Piszę dla siebie, nie dla was, nie dla żadnego rankingu tylko dla SIEBIE. || gieenka
|
|
 |
"nie jestem zazdrosna, ale zgiń w czeluściach piekła, szmato" hehe;D
|
|
 |
jesteś w błędzie jeśli myślisz, że kiedyś będę w stanie Cię zapomnieć. nieważne, czy miną dwa, czy cztery lata. czy będę miała już pracę, lub będę studiować. może już wyjdę za mąż i urodzę dwójkę wspaniałych dzieci. albo zamieszkam w pięknym domu z basenem. jeśli się zestarzeję, albo zacznę wychowywać wnuki. albo w ogóle wyjadę z tego miasta. ja nie zapomnę, nigdy. bynajmniej nie człowieka, który w jakimś stopniu pokazał Mi czym jest życie i jak wpoić do niego miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
"Co to jest? - To tylko przeszłosc, wyluzuj.. - I to nie boli? - Eh, jak ma bolec, skoro to tylko blizny..? Tu nie ma juz ran.. Chociaz w sumie masz racje, boli.. Ale nie one same, patrzenie na nie.. Najbardziej na te najmniejsze, najcieńsze.. Wtedy nie mialam juz sily nawet tego zrobic.. - One znikną? - Może, ale nie zależy mi. Przywykłam, że boli. - Nie rozumiem cię. - Nikt mnie nie potrafii zrozumieć, nawet ja..| b.h"
|
|
 |
"pozwól odejść tym,którzy nigdy nie będą przy tobie szczęśliwi"
|
|
 |
"Położyła się na łóżku na brzuchu, zawołała kota i odpaliła komputer. Kot przylgnął do niej całym ciałem i zamruczał z zadowoleniem zwijając się w kłębek oparty o jej talię. Pomyślała jedynie, że pomimo całej miłości do swojego podopiecznego wolałaby, żeby na jego miejscu był raczej osobnik męski pokroju homo sapiens. Na tę myśl poczuła lekkie ukłucie w sercu. Wzięła głęboki wdech i zanurzyła się w życie zupełnie innej osoby. Kot znów głośno zamruczał"
|
|
|
|