 |
czasami chciałabym być ślepa, aby móc poznawać twoje ciało poprzez dotyk i tworzyć w głowie jego obraz. to wcale nie tak, że chciałabym cię idealizować, po prostu znałabym twoje ciało na pamięć i po dotyku dłoni, czy włosów wiedziałabym, że to właśnie ty, a nie ktoś inny.
|
|
 |
To o nim myślę słuchając smutnych piosenek, to o nim myślę czytając gazetę, to o nim myślę idąc samotnie przez ulicę, to o nim myślę gdy jest mi zajebiście źle i gdy jestem szczęśliwa, to o nim myślę pijąc setny kieliszek wódki, to o nim.. to on nadaje wszystkiemu sens .
|
|
 |
Jestem najarana szczęściem, kiedy znajdujesz się tuz obok mnie.`♥
|
|
 |
Szła z przyjaciółka, mijał ją z nową dziewczyną. Jego laska powiedziała do niej "dziwka" ona tylko się zaśmiała spojrzała na nią i powiedziała "nie musisz mi się przedstawiać nie potrzebna mi znajomość z tobą"
|
|
 |
Ale wiedziała na pewno, że uwielbia brzmienie jego głosu, kiedy mówił jej, że ja kocha. rozkoszowała się jego wzrokiem, gdy na nią patrzył, podobał jej się własny wizerunek, odbity w jego oczach.
|
|
 |
I dotknij mnie i pocałuj mnie i zapewnij mnie, utwierdź mnie w tym, że chcesz. Właśnie mnie. Całą, od stóp do głów, z milionami wad i zaledwie z jedną zaletą, którą jest fakt, że mam serce. Serce, które tak niemożliwie mocno Cię kocha. ♥
|
|
 |
Jesteś dla mnie największą wartością, nie potrzebuję nic, po za Twoją miłością. ♥
|
|
 |
nie wyobrażam sobie nic bez ciebie.naprawdę nienawidzę uczucia, gdy muszę budzić się samotnie i twoja ręka nie obejmuje mnie w pasie. przykro mi gdy budząc się rano nie mogę odwrócić się, pocałować cię i wymknąć się z twoich objęć, by zrobić Ci śniadanie. żałuję, że nie a cię tu teraz, gdy to piszę, że nie trzymasz głowy na moim ramieniu i nie grasz w pou, tylko siedzisz w swoim domu i przytulasz psa. ta tęsknota jest niewyobrażalna. każdym swoim zmysłem próbuję odnaleźć wokół siebie cząstkę ciebie. przytulam poduszkę, na której spałaś, chociaż i tak wywąchałam z niej już cały twój zapach. Oglądam zdjęcia. W sumie nie powinnam, bo bardziej mi cię brakuję i mimo, że spotkamy się za jakieś 17 godzin, ja tu nie wytrzymuję. Nie kocham Cię, to co czuję to coś o wiele więcej. Jeszcze nie znam na to słowa, ale gdy tylko je wymyślę, na pewno powiem ci, jak brzmi
|
|
 |
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
 |
.I moja dusza , moja chora pełna blizn i zawirowań dusza , moje depresje, lęki , halucynacje , moje uzależnienia i wszystkie paranoje zdają się wyciszać przy nim robią się całkiem odległe. I nie zasługuję na niego i chcę żeby odszedł bo boję się , tak strasznie przerażająco boję się że znowu go zranię. Ale on , on nie może mnie puścić , za żadne skarby tego pierdolonego świata nie może tego zrobić , przecież znowu się załamie./ nacpanaaa
|
|
 |
- Wednesday, myślisz, że pewnego dnia wyjdziesz za mąż i urodzisz dzieci?
- Nie.
- A jeśli spotkasz mężczyznę, który będzie cię wielbił? Który zrobi dla ciebie wszystko, będzie oddanym sługą? Co wtedy?
- Byłoby mi go żal.
|
|
|
|