|
Przez pół nocy leżałam na łóżku, a mój pokój zapełniał się pogiętymi kartkami papieru. na początku nie mogłam opanować płaczu i każda kartka po dwóch zdaniach robiła się mokra. gdy już nie miałam sił na ronienie łez, nie potrafiłam dobrać odpowiednich słów. słów, które by wyraziły jak cierpię, co czuję. słów, które podziękują mu za te wszystkie piękne chwile, które spędziliśmy razem. słów, które przeproszą go za to, że tak bardzo go kochałam..
|
|
|
patrz na mnie. patrz jak brakuje mi sił, jak umieram ja, i moje serce.
patrz jak łzy spływają mi po policzkach. patrz. przecież lubisz jak cierpie.
|
|
|
Jeśli myślisz, że bez Ciebie jej życie jest wciąż takie samo, zapytaj ją za czym tęskni. To prawda, nie powie już tego co powiedziałabym choćby miesiąc temu, że za Tobą. Nie powie, że tęskni za miłością czy przyjaźnią. Powie, że brakuje jej szczęścia. Uśmiechu, który kiedyś nie znikał z jej twarzy, a którego dziś nie pamięta, zapomniała jak wygląda roześmiana. Powie, że brakuje jej radości. A jeśli po tym wszystkim nie zobaczysz łez w jej oczach możesz być pewny, że to dla niej sukces.
|
|
|
naiwnie uwierzyła w każde jego słowo teraz codziennie prosi Boga, żeby przestała czuć ból
|
|
|
Jesteś definicją .. mojego życia , mojego uśmiechu , mojego nastroju , moich marzeń , moich unależnień , mojego dnia , mojego szczęścia , mojej przyszłości , wszystkiego ! ♥
|
|
|
Spójrz w moje zapłakane oczy , przytul i nie daj więcej cierpieć .
|
|
|
weź tylko popatrz na te gwiazdy na niebie. jeszcze niedawno oglądaliśmy je razem.
|
|
|
Nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też nie jestem. Przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
|
Nie moja wina, że od zawsze jestem taką, która nie przepada rozmawiać o tym, co ją rozpierdala w sercu.
|
|
|
Wiesz czego aktualnie pragnę? Dzielić z kimś moje ulubione łóżko i rozmawiać o 5 nad ranem.
|
|
|
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego,
że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
|
Opowiem Ci kiedyś jak bardzo Cię pragnęłam. Jak przy każdym najkrótszym spotkaniu chciałam Cię mieć na własność. Jak każde słowo wypowiedziane z Twoich ust tkwiło przez długi czas w mojej podświadomości. Jak chciałam być najlepsza, doskonale dobra dla Ciebie. Opowiem Ci to wtedy, gdy serce nie będzie przyspieszało przy każdym spojrzeniu w Twoją stronę.
|
|
|
|