 |
Zróbmy cokolwiek, tylko we dwoje,
bo marzą mi się Twoje dłonie na sobie.
|
|
 |
nie wolno Ci rozmyślać za dużo. wstań, pobiegaj, posprzątaj dom, upiecz ciasto, a potem je zjedz, wsiądź na rower, zadzwoń do przyjaciółki, poczytaj, idź na spacer. rób wszystko na co masz ochotę, tylko nie rozmyślaj. to Cię niszczy.
|
|
 |
leżał obok i patrzył na mnie tak jakbym była jakimś cudem. A później objął mnie w talii i pocałował, tak jakby czekał na to całe życie
|
|
 |
Tak spędzam dni. Nie nastąpiło żadne przeobrażenie. To, za czym tęsknię, cokolwiek to jest, nie nadchodzi.
|
|
 |
Musiałam jak najszybciej zająć czymś myśli, żeby się nie rozpłakać. Nie czas użalać się na sobą, pomyślałam. Jest tyle ważniejszych spraw niż moje delikatne serce.
|
|
 |
Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.
|
|
 |
Bycie niechcianym. Jeśli odczujesz to raz, nigdy o tym nie zapomnisz
|
|
 |
Nie sprawiaj więcej, by moje oczy płakały.
|
|
 |
“Było tyle okazji, żeby powiedzieć Ci ze Cie kocham.”
|
|
 |
Poznajesz człowieka, który z dnia na dzień staje Ci się tak nieprawdopodobnie bliski. Tak niebezpiecznie ważny, potrzebny. Nadajesz mu miano Tlenu. Jest najczystszym powietrzem na całej kuli ziemskiej.
|
|
 |
Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer
|
|
|
|