 |
|
A kolejny dzień pokazuje, kto prawdziwy, kto fałszywy.
|
|
 |
|
Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć.
|
|
 |
|
I niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele, jesteś moim wrogiem, a byłeś przyjacielem. I znowu wszyscy mnie o ciebie pytają, a ja nadal nie wiem czemu. Czemu ludzie się rozstają.
|
|
 |
|
Jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś co jest na pewno, że jest na prawdę.
|
|
 |
|
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne.
|
|
 |
|
Narazie minęliśmy się ze sobą, ale i tak pamiętam każde słowo, nie było ich sporo.
|
|
 |
|
Za uśmiech nie ma forsy, za dupę nie ma braw. Za dobry rap są propsy, za zdradę kop na twarz.
|
|
 |
|
Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów, tutaj zwykła codzienność, to nie fabryka snów.
|
|
 |
|
razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem..
|
|
 |
|
nie jeden grzech popełniony na mym koncie, Boże chroń mnie
bo nie raz błądze w świecie, gdzie rządzi przemoc, gdzie rządzą pieniądze
|
|
 |
|
ziom, weź nie pękaj, masz możliwości sporo, jednak musisz parę rzeczy pojąć, w zgodzie z samym sobą, dzięki wyborom, które pozwolą przejść tą droge godnie, z uniesioną głową.
|
|
 |
|
ej, elo pierdolnij się w łeb, czego chcesz zastanów się chłopcze. ustawić się dobrze? bardzo mądrze.
|
|
|
|