|
Po Twoim odejściu od pierwszego dnia do teraz nic się nie zmieniło, oprócz tego, że moje serce umiera z każdym kolejnym oddechem. /niejestokej.
|
|
|
Jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żyła.
|
|
|
-Kocham Cie
-Twoj problem
|
|
|
Czuje sie fatalnie. W kazdym sensie/
|
|
|
To dziwne,że po tym co nas kiedyś łączyło nie potrafisz mi nawet teraz spojrzeć w twarz..
|
|
|
Nikt nie będzie mówił mi jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze!
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze.
|
|
|
z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą, że sobie bez niego poradzisz - zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić, jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz, a Ty nie wychodzisz z pokoju, łudząc się, że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma.
|
|
|
z każdym dniem, coraz bardziej i bardziej go pragniesz. Nieświadomie myślisz cały czas o nim, i masz odrobinę nadziei, że on robi to samo. Gdy widzisz, że jest dostępny na fejsie, twoje kąciki ust mimowolnie unoszą się do góry, a kiedy napisze pierwszy, nie potrafisz opanować radości, która skacze i krzyczy w głębi Ciebie.
|
|
|
Każdy z nas posiada takie spojrzenie, którym obdarowuje tylko jedną osobę.
|
|
|
|