 |
ciekawe jak teraz jest u niego, czy dalej gdy poleci gdzieś nasza piosenka zatrzymuje się i wpatruje w jeden punkt? czy dalej ogarnia matematykę? czy jest szczęśliwy? czy ciągle pali? nadal uważa, że jest w stanie każdemu najebać? napisałabym, ale moja duma zbytnio na tym ucierpi.
|
|
 |
gdy głośno krzyczałam, że mam wszystko w dupie, Ty podszedłeś i złapałeś mnie za rękę
|
|
 |
ona jest dla niego lepsza, będzie z nią szczęśliwszy. nie ważne, że ona go nie docenia i ciągle ignoruje, on i tak teraz wybierze ją.
|
|
 |
myślisz, że kocham chłopaka, który jest ideałem? nie. kocham dupka i jestem tego w pełni świadoma. on jest naprawdę dziecinny, często mówi rzeczy, które mnie ranią, zostawił mnie parę miesięcy temu a opowiada mi o swojej nowej dziewczynie, uważa się za Boga, mimo, że tak nie wygląda, ma trochę za bardzo wystające uszy i za krótkie włosy. słucha muzyki, której nienawidzę, często zachowuje się jakby miał swój świat, nie odpowiada na pytania, za dużo przeklina, pali i pije, wozi się po mieście i ma pełno zjebanych tekstów. nie jest ideałem. ale wiesz, kurwa, kocham go.
|
|
 |
żałuje tego, że nie potrafiłam go zrozumieć kiedy jeszcze byliśmy razem. nie umiałam pojąć tego jak ważny jest dla niego żużel, ignorowałam jego wypowiedzi na ten temat, zaczynałam mówić o czymś innym. dopiero teraz widzę jak on bardzo to kocha i ile by za to oddał. jest mi wstyd, że po takim czasie pojęłam jak bardzo musiałam go ranić moją obojętnością.
|
|
 |
mam ochotę krzyczeć, walnąć Cię w twarz, powiedzieć jak bardzo Cię znienawidziłam. co stało sie z naszą miłością?!
|
|
 |
myślałam, że już go nie kocham. byłam tego prawie pewna. pisał do mnie co jakiś czas, nie ruszało mnie, nie czułam ani szczęścia ani smutku, był mi obojęny. jedno zdanie, brzmiące 'jak ja ją kurwa kocham', zniszczyło wszystko. nagle poczułam się taka zagubiona, taka niepewna swych uczuć, taka tęskniąca za jego miłością. ale teraz on już nie miał jej dla mnie, tylko dla niej.
|
|
 |
muszę go okłamywać, choć tak bardzo nienawidzę kłamstwa. codziennie rozmawiamy, mimo, że zostawił mnie trzy miesiące temu. opowiada mi co u niego, mówi, że znowu nie zrobił zadania z matematyki a na religii połamał ławkę. opowiada mi także o dziewczynie, którą kocha. a ja kłamię codziennie pisząc mu, że cieszę się, że w końcu znalazł sobie kogoś, kłamię, że go nie kocham.
|
|
 |
Nauczyłam się ignorować miłość.
|
|
 |
dziś po raz pierwszy od dawna byłam dumna z siebie, chciałeś się spotkać a ja mimo cholernej chęci napisałam, że to nie ma sensu.
|
|
 |
I dobrze, że nie mam nic na koncie, bo zapchałabym Twoja skrzynke smsami.
|
|
|
|