 |
'tu nie ma granic, bynajmniej ja ich nie znam.'
|
|
 |
'nie chce pierdolić bzdur jak masz żyć i co robić.'
|
|
 |
'mamy tą chorą jazdę, żeby cisnąć wszystkie ścierwa, budzi się w nas gniew, a na szyi pętla.'
|
|
 |
'urodzenie dla szczęścia pod pechową gwiazdą.'
|
|
 |
Czasem dzieje się coś, co zaprzepaszcza wszystko. Piękna na pozór historia zmienia bieg wydarzeń i nic już nie jest takie jakie powinno. Życie płata różne figle i można się po nim spodziewać niemalże wszystkiego. Ale czasem niektóre uczucia sprawiają, że zdrowy rozsądek schodzi na dalszy plan, poddajemy się uczuciom, emocjom i dzieje się coś zupełnie niespodziewanego. Tracimy wszystko, pozostajemy sami i nie wiemy co ze sobą począć.
|
|
 |
chcę się upić i umrzeć. albo się po prostu upić. albo chociaż umrzeć. / nieteraz
|
|
 |
' przeszłość wraca by skręcić ci kark. '
|
|
 |
'patrzysz w okno, pijesz wódkę, przegryzasz ją petem.'
|
|
 |
Moje życie przelatywało mi przez palce, kierując się swoją własną drogą, niezależną ode mnie. Nie powinno mi to przeszkadzać. Już się przecież przyzwyczaiłam.
Prawda?
Nie, nie prawda. Zawsze przecież tliła się we mnie ta iskierka nadziei, że w końcu coś się zmieni, że nareszcie zdołam chwycić za ster i pokierować moim życiem tak, jak ja chce. Czyli bez żadnych nieporozumień, kłopotów, żalów i wyrzutów sumienia.
Nie mówiąc już o miłości. Nie rozumiałam jej i nie chciałam pojąć.
Więc co ja teraz najlepszego wyrabiam?
Starłam kciukiem spływającą po moim policzku łzę. Łzę? Ja przecież nigdy nie płakałam.
|
|
|
|