|
'możesz mnie kochać, chcesz to znienawidź, popatrz, daj mi żyć, próbuj zabić, miłość, nienawiść, krucha granica, na zawsze rap, do końca życia.'
|
|
|
dziś znów tam byłam. znów widziałam jak bardzo się niszczą i zrozumiałam, ze kiedyś też tam tkwiłam. wszystko się wtedy zatrzymuje, ale nie jest beztrosko, wręcz przeciwnie. dni, godziny i minuty kierują twoim życiem, a każdy krok jest wyznacznikiem porażki lub sukcesu. często tam wracam by znów odejść, wydaje mi się, że nie potrafię do końca sie zatracić, co gdy teraz o tym myślę, ratuje mnie. zawsze kiedy czuję, że jeszcze krok i przepadnę, odchodzę. one tego nie robią, myślę, że już się zgubiły. pamiętam jedną z nich, która miała takie same poglądy jak ja, skumplowałyśmy się, jednak musiałam odejść, bo zbyt bardzo w to wpadałam, ona też wtedy odeszła, gdy wróciłam ona też była, ale już całkiem inna. sama powiesiła sobie sznurek na szyi. nie chcę tak skończyć, nie wiem co pozwala mi ciągle tam być i nadal prawidłowo funkcjonować, ale wiem, że cholernie mi ich szkoda. jeśli nigdy nie byłyście w tym temacie, to nie zrozumiecie. / odpierdolciesie
|
|
|
' nie stresuj się człowiek, wielki brat patrzy z góry, obserwując nas jak laboratoryjne szczury .'
|
|
|
'wiem z kim bić piątki i z kim pekiel dzielić, z dala od elit, skurwieli o wężowych pyskach, im krzyż na drogę, bowiem z nimi nie skorzystam. '
|
|
|
'mam narysowany uśmiech na detonatorze bomby. bitewne trąby, czarny sztandar w rękach. tym zawistnym skurwysynom lód pod nogami pęka. '
|
|
|
zastanawiam się jak to jest wiedzieć, że już nic w życiu się nie osiągnie. mieć te 50 czy więcej lat, cofnąć się do przeszłości i zobaczyć, że życie wymknęło się przez palce, że można było tyle osiągnąć, a skończyło się z pierwszym lepszym facetem w małym domku i trójką dzieci, bez znajomych, przyjaciół i pasji. albo tak patrząc wstecz żałować czegoś. widzieć, jak kiedyś strach nas pokonał i to przez niego nie być tam gdzie chcemy. być na końcu swojego życia i uzmysłowić sobie, ze zawsze chcieliśmy żyć inaczej, że to miało nie tak wyglądać. to musi być przykre, boleć. stanąć w martwym punkcie i móc tylko czekać na koniec tandetnego przedstawienia, w którym każdy pomylił role. / odpierdolciesie
|
|
|
' nie wystarcza nam wiary i uciekamy w złudzenia. nie wszystko da się naprawić, a chwila może zmieniać. '
|
|
|
' kreski wyznaczają kształty, to jak geometria, ale te kreski są białe i sypią się jak kreda. '
|
|
|
' jestem bezradny jak ty, a wiesz co jest najgorsze? uczę się z tym żyć .'
|
|
|
|