 |
ciekawe jak to jest, do końca życia całować tylko te same usta?
|
|
 |
nadchodzi lato. zakończ stare rozdziały, które Cię tylko męczą. Oderwij się od tego, co Cię ogranicza. Zacznij od początku. Pozwól sobie na więcej, zaufaj sama sobie. Zerwij kajdany i ciesz się w pełni tym latem. Rób to co lubisz i na co masz ochotę. Nie patrz się na innych, oni gadali i gadać będą. Zrób coś wreszcie dla siebie
|
|
 |
kiedyś Bóg, Honor, Ojczyzna. dziś: yolo, swag, chińszczyzna
|
|
 |
trudno mi pojąć facetów, dla których liczą się tylko cycki i fajna dupa
|
|
 |
jeszcze przyjdzie nasz czas. jeszcze przyjdzie na nas pora.
|
|
 |
"Spośród wszystkich ludzi, dzisiaj wybieram Cię. I bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że Ten, którego szukam przecież jest obok mnie.. "
|
|
 |
Czuję się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie.
|
|
 |
A dziś Cię kocham o całe wczoraj mocniej.
|
|
 |
jesteśmy tylko ludźmi, jestem tylko człowiekiem, jestem tylko kobietą, na pozór silną kobietą. radze sobie w kryzysowych sytuacjach, jestem cierpliwa i opanowana, oczywiście do czasu, potrafie siedzieć cicho, ale nie boję się wyrazić swojego zdania na jakiś temat. najgorzej jest wieczorami, kiedy siedzę sama w domu... najgorzej jest powstrzymać myśli, a co za tym idzie - łzy. w tych momentach tak bardzo chciałabym mieć obok siebie właśnie jego, tego jedynego, przez którego stałam się tak słaba. wiem, każdy ma prawo popełnić błąd, ale nie każdy jest w stanie go naprawić i niestety nie każdy zasługuje na drugą szansę. jak to mówią "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" - racja, weszłam drugi, trzeci to wejdę też czwarty i kolejny i chociaż za każdym razem boli mocniej niż poprzednim, to nie żałuję.. bo przecież kocham, z całych sił.
|
|
 |
przepraszam... że Cię zawiodłam
|
|
 |
Teraz już czuję jak w brzuszku buszujesz,
jak kopiesz i kręcisz się
czasem tak mocno, aż spać nie mogę
albo śmiać mi się chce.
Jest to wspaniałe doświadczenie
maleństwo me czuć ruchy Twe
i dla mnie wielkie uspokojenie,
że wszystko u Ciebie ok.
To wręcz magiczny dla mnie stan
wiedzieć, że we mnie jest taki „skarb”
i móc odczuwać dnia każdego
ten kontakt – coś tak niezwykłego.
Teraz Ty będziesz moim natchnieniem
poematem niezliczonych słów
mą radością, miłości promieniem,
dzieckiem moim, spełnieniem snów.
A kiedy na brzuchu położą mi Cię
nasz świat na lepsze odmieni się
Ty wniesiesz nowe promyki miłości
świeże pokłady szczęścia i radości
|
|
|
|