 |
To Ty rozpinasz mój stanik, ale tylko on rozebrał mnie do samej duszy./esperer
|
|
 |
Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo, na największe kłamstwo, na największy ból, aby tylko sprawić, że to co Cię boli - zniknęło.
Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas - wyżreć mi skórę; gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy - będę cierpieć, wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen, który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości, aż w końcu - porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać, całować, przytulać, czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa - gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle, że nie do płuc, a prosto do mojego serca, które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem "na wieczność". /happylove
|
|
 |
Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer
|
|
 |
Skoro nie chcesz być teraz przy mnie, gdy jesteś mi tak bardzo potrzebny, niech nie ma Cię już nigdy.
|
|
 |
Potrzebuję Cię. Właśnie teraz, w tym momencie. Nie jutro, nie za tydzień. Teraz.
|
|
 |
I może dla Ciebie to tak niewiele - rozłożenie rąk, sekundy czekania aż się przybliżę, zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie, serce bijące nieopodal mojego, ciepły oddech na policzkach, wargach, czole - w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja, i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.
|
|
 |
Pocałowałeś mnie w taki sposób, jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować, że to nasz ostatni raz, bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś, że nie wrócisz./esperer
|
|
 |
Słowa brzmią tak obojętnie w Twoich ustach.. / i.need.you
|
|
 |
Jestem dla Ciebie nikim. Jestem jak kontuzja. Na jakiś czas. Często na krótko. / i.need.you
|
|
 |
Wy, którzy dajecie mi wasze "mądre" rady. Powiedźcie mi jak mam żyć teraz bez Niego, kiedy kocham Go już tak długo? Jak mam żyć bez Niego? No powiedźcie jak mam dalej żyć, kiedy wszystko, dla czego żyłam odeszło? / i.need.you
|
|
|
|