 |
|
zapalam papierosa, spalone smutki strzepuję do kryształowej popielniczki. zapalam świeczki, jak dwa płomyki ciepłej nadziei
|
|
 |
|
teraz żyjemy chwilą i oboje ignorujemy prawdę
|
|
 |
|
nie potrzebuję kogoś. potrzebuje by ktoś potrzebował mnie
|
|
 |
|
nie pytaj mnie o to, nie chce o tym mówić - tak będzie lepiej. nie zadawaj głupich pytań, czy u mnie wszystko dobrze - przecież widzisz po oczach , że sobie nie radzę.
|
|
 |
|
Może nadszedł już czas, by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
 |
|
Przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć.
|
|
 |
|
niby dziwne, a jednak tak już mamy, że tracimy rozum gdy się zakochamy.
|
|
 |
|
choćby nie wiem jak człowiek by się starał, płakał i błagał, nigdy nie dostanie tego, na czym mu najbardziej zależy.
|
|
 |
|
Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje. Słucha, ale nie wierzy. Odchodzi, zanim zostanie porzucona...
|
|
 |
|
Bo tak na prawdę nikogo nie obchodzi przez co przeszedłeś. I nikt nie chce wiedzieć jak dużo w życiu przecierpiałeś.
|
|
 |
|
nie słucham opini tych , którzy mieli w ustach więcej chujów niz ja frytek .
|
|
|
|