 |
Bardzo często w danej osobie fascynuje nas zwyczajnie nieistotny szczegół. Może to być pewien rodzaj spojrzenia, czy też wygięcie kącika ust. Nieraz jest to zwyczajny gest o którym dana osoba nie ma pojęcia wykonania go - coś, co utkwi tylko w naszej pamięci i będzie nam się kojarzyło właśnie z tą osobą.
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
 |
Podsumować ten rok? Nie wiem, nie umiem. Straciłam tak wiele, że myślałam, że już nigdy się nie podniosę. Nigdy wcześniej nie wylałam tylu łez i szczerze to wątpiłam, że kiedykolwiek mogłabym być tak kurewsko smutna. Ból odbijał się na mojej twarzy i czułam go przy każdej najprostszej czynności. Nie wiesz jak to jest, kiedy wszystko w co wierzyłeś okazuję się być zwykłym kłamstwem. Ludzie odchodzą, a przecież mieliście tyle planów, nie? Teraz jednak widzę plusy, bo choć na początku tak słaba, to po raz pierwszy w życiu czuję taką siłę, taką determinacje do spełniania swoich marzeń. Los się odwrócił, zaczął wynagradzać to co straciłam. Dziękuję za przyjaciół, nowe znajomości, nowe wspomnienia i za jego niebieskie oczy./esperer
|
|
 |
Boli kiedy tak nieprzytomnie pogrążasz się w bez sens. Kiedy leżysz na łóżku i nie masz ambicji, wewnętrzna pustka i martwa cisza pogłębiają Twój stan. Boli fakt, że nie masz już znajomych, wszystkich odepchnęłaś, bo przecież chciałaś być sama. Chciałaś aby dali Ci spokój. Wiec teraz go masz, ale wcale nie jest Ci lepiej. Zagłębiasz się w tej ciemności, brniesz w nią coraz bardziej wraz z samotnością spadasz na dno. Spadasz każdego dnia, i nie robisz już nic by wstać. Tak po prostu brakuje Ci sił i jesteś słaba, krucha, bezbronna. Potrafisz tylko płakać, pogrążać się w bezsens./nutlla
|
|
 |
Mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film - może być nawet i horror, nieważne. Być przy twoim sercu, przy twoich ustach, przy Tobie.
|
|
 |
Zatracaliśmy się w sobie tak idealnie, i tak niekorzystanie dla naszych serc. Odrzuciliśmy cały świat wokół i stworzyliśmy nasz własny. Tylko my. Nikt inny nie miał do niego dostępu. Zakodowaliśmy go naszym pocałunkiem i westchnieniem pomiędzy drugą, a czwartą w nocy. Uczciliśmy go typową kawą z szafki, wyrzucając za drzwi jakiekolwiek używki. Nie były nam do niczego potrzebne. Nasze splecione ręce, splątane myśli, usta, i spojrzenia były wystarczająco uzależniające.
|
|
 |
To nie jest tak, że my boimy się pytać czy mówić o naszych uczuciach. My boimy się reakcji, odpowiedzi. Boimy się odrzucenia i to całkiem normalne. Każdy z nas boi się, że na nasze 'kocham Cię' usłyszy 'ale ja Ciebie nie'. Przecież nikt z nas nie chciałby usłyszeć czegoś, co złamie mu serce i zrujnuje całe życie. / napisana
|
|
 |
1 Nie chciałam go kochać. Kurwa, miłość do niego była ostatnią rzeczą jakiej potrzebowałam w tym pokręconym momencie życia. Nie chciałam jego uśmiechów, bałam się czuć jego rąk owiniętych wokół mojej tali. Przerażała mnie perspektywa bycia z nim, a chyba bardziej przy nim. Bo przecież był trudny, zawiły – taki jak ja. A skoro ja sama nie mogłam uporać się z sobą to po co Boże stawiasz na mojej drodze podobnego człowieka? Oszalałeś. Chciałeś żebym poplątała się w tej pierdolonej, brudnej,szarej i bolesnej rzeczywistości. Ale dałam radę,możesz być ze mnie dumny. / nervella
|
|
 |
Nie wmawiaj mi,że to moja wina, bo skończyłam z obwinianiem siebie. / i.need.you
|
|
 |
Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam. / definicjamiloscii
|
|
 |
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę. / definicjamiloscii
|
|
 |
Człowiek broni błędów, które kocha. / pierdolonadama
|
|
|
|