 |
|
Istnieją dni, gdy nawet oddychanie staje się uciążliwe.
|
|
 |
|
Gdy mi zimno, przytulasz. Gdy płaczę, ocierasz łzy. Gdy smutno, rozśmieszasz. Boję się, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy będę musiała zacząć używać grubszych swetrów, chusteczek lub oglądać komedię.
|
|
 |
|
Wszyscy mówili, że jesteś dla mnie za stary, że zależy ci tylko na seksie. Bo w końcu co dwudziestoośmiolatek mógłby widzieć w szesnastolatce? No właśnie. Nigdy nie słuchaliśmy innych, zawsze ich rady skłaniały do jednego. Do zakończenia tego. Istniało wiele związków o większej różnicy wiekowej. Tak dużo mówiono w gazetach i na portalach plotkarskich o miliarderach mających żony młodsze o czterdzieści lat, a oni przejmowali się dwunastoma? Wtedy wydawało się to absurdalne, myśleliśmy, że dotrwamy do końca, że będzie biała suknia, dzieci i wymarzony wspólny dom nad jeziorem. Nie udało się, ale bynajmniej udowodniliśmy, że przez tyle lat łączyła nas prawdziwa miłość. Dziś wiem, że to właśnie ty nauczyłeś mnie kochać. I wierz mi, że jestem wdzięczna za każdą chwilę spędzoną z tobą.
|
|
 |
|
Chciałam tylko byś wrócił, chociaż na chwilkę. Przytulił i pocałował w czoło, gdy tego potrzebowałam. Nie musiałeś mnie kochać, nigdy tego nie żądałam, nie miałam prawa.
|
|
 |
|
I to rozczarowanie w twoich oczach za każdym razem, gdy próbuję udowodnić jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
|
Każdy się czegoś wstydzi z przeszłości. To jakaś głupia fryzura, złe słownictwo czy głupie zainteresowania. Nie mamy jednak prawa uważać za wstydliwą naszą dawną miłość. Nie zapominajmy, że niezależnie od wieku coś istniało. Może teraz wydaje się to głupie i żenujące, wtedy znaczyło coś o wiele więcej. Te motyle w brzuchu, pocałunki. Były one ważne i powinny takie pozostać do końca.
|
|
 |
|
Wypowiedziałam tyle złych słów, tyle przekleństw i kłamstw, a mimo to wracasz. Za każdym razem. Nie rozumiem tego. Gdybym była tobą już dawno dałabym sobie spokój, przestała się starać. A Ty brniesz w to dalej, bez jakiegokolwiek namysłu. Coraz bardziej się zakochujesz z myślą, że nic do ciebie nie czuję. To niemądre. Kiedyś przyjdzie moment, że będziesz musiał się z tym pogodzić. Już powinieneś. Nie mogę z tobą pisać, spotykać się czy całować na pożegnanie. To daje ci nadzieję, której ja nie widzę. Przepraszam, ale to koniec wszystkiego, przepraszam.
|
|
 |
|
Wiem, zraniłam cię. Nikt nie chce ranić. W większości przypadków to dzieje się samoczynnie, bez naszej wiedzy. Każdy próbuje się tego wyzbyć, jakoś uniknąć, lecz bezskutecznie. To nie wina ludzi, że nie zakochują się w każdym. Na pewno nie ludzi. Więc wybacz, że nie dałam rady. Nie potrafię przekonać duszy i ciała do ciebie, to niewykonalne.
|
|
 |
|
Ciekawe co byłoby gdybyś teraz właśnie do mnie napisał ? Zapewne jak zwykle serce zaczęłoby szybciej bić widząc tą pomarańczową kopertę u dołu ekranu . Pogadalibyśmy chwilę a ja głupia pół nocy analizowałabym każde twoje słowo , które napisałeś . Znając życie.. Odezwałbyś się ponownie za kilkanaście miesięcy .
|
|
 |
|
nawet koleś z reklamy płynu do ust nie uśmiecha się tak jak on! :D
|
|
 |
|
Serce ma swoje racje, których nie widzi rozum.
|
|
 |
|
OBIECAJ MI , że kiedyś odnajdzieMY szczęście , a wszystkie złe wspomnienia zamieniMY w lepsze .
|
|
|
|