 |
Lepiej odejść niż patrzeć, jak wszystko wali się w błoto. Nie mam ochoty umierać. Muszę czymś żyć. Muszę o czymś pamiętać. O czymś, co nie było gównem.
|
|
 |
|
nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz . nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słyszę, że jesteś nie w humorze, że w twoim głosie nie ma tego uśmiechu . kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność . świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął . albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w smsie . wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają cie chore myśli . i co ja wtedy mogę zrobić ? przecież nie przybiegnę do ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię, że będzie dobrze, choć kurewsko mocno bym tego chciała . sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało twojego szczęścia .
|
|
 |
Chwila, w której odbijasz się od swojego najgorszego i najgłębszego dna to najważniejszy moment w Twoim życiu. Uświadamiasz sobie, że nigdy więcej nie chcesz tak żyć, a to pierwszy krok do bycia coraz lepszym. Mimo, że to cholernie trudne, musisz odciąć się od przeszłości i zacząć żyć inaczej - przede wszystkim w zgodzie z własnym sumieniem, bo choćby nie wiem co się działo, te najbardziej samotne noce będziesz spędzać właśnie z nim.
|
|
 |
Nic nie jest na próżno (…). Może mylimy się co do celów, może nie to widzimy, co ważne. Może boimy się, uciekamy i popełniamy błędy. Może się szarpiemy, nie wierzymy w siebie, wyrządzamy krzywdy. Ale przecież, z najgłębszej głębi naszych serc płyną do nas niewidzialne znaki, coś nas kieruje ku dobrym pragnieniom – a one przygotowują przyszłość. Wystarczy tylko mieć dobrą wolę – i nagle już się umie pokonać to, co było przerażające, dźwignąć ciężary, które zdawały się zbyt wielkie, naprawić błędy i krzywdy. Może nie to się w końcu liczy, że błądziliśmy, tylko – czy i jak ostatecznie zdołaliśmy to naprawić.
|
|
 |
Wrogowie nie istnieją. Wróg to przyjaciel, który potrzebuje pomocy.
|
|
 |
Przestańże analizować, nie analizuj, dlaczego jest ci z kimś dobrze. Chcesz tylko tego, żeby to trwało, wiesz, że to się dzieje tu, w tej chwili, i że gdzie indziej nie dzieje się nic, ale to naprawdę nic ciekawego. I że środek świata, środek twojego życia jest tutaj, to ty, to on.
|
|
 |
Boli kiedy z Tobą rozmawiam, boli kiedy mówisz te wszystkie rzeczy, które wbijają mi się w serce i boli kiedy siedzę w ciszy, podświadomie czekając na jakąkolwiek wiadomość. Zakopuję się w to coraz bardziej, nie potrafię pójść w żadną stronę, a Twoje zachowanie robi mi w głowie jeszcze większy bałagan.
|
|
 |
wiesz
to jest tak
wszyscy mają jakieś oczekiwania
ja
czekam na coś
co nigdy się nie wydarzy
czekam na kogoś
kto nigdy się nie pojawi
a inni
oczekują ode mnie
że przestanę czekać
|
|
 |
Będzie mi brakowało tego, że ciebie kocham. Będzie mi brakowało samotnych oczekiwań na twoje przyjście. Będzie mi brakowało radości naszych spotkać i bólu naszych rozstań. A po pewnym czasie będzie mi brakowało tego, że już nie brakuje mi ciebie.
|
|
 |
Mam czasami wrażenie, że każda kobieta na świecie przynajmniej raz w życiu usłyszała, że mężczyzna bardzo ją szanuję oraz darzy ciepłymi uczuciami, ale niestety jej nie kocha. Wtedy rzeczywiście z tym światem dzieje się coś dziwnego. Taki świat przewraca się do góry nogami. Drzewa szarzeją. Powietrze robi się nie do zniesienia. Kolory blakną. I nie ma po co żyć. I nie wiadomo, co robić.
|
|
 |
Aby żyć spokojnie, najgłówniejszym warunkiem jest nie kochać nikogo, nie przywiązywać się do niczego, ani do rzeczy, ani do miejsca, ani do przechadzek.
|
|
|
|