 |
|
"Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie."
|
|
 |
|
oczy widza, uszy slysza - serce i tak wie swoje.
|
|
 |
|
nie będę walczyła o twoją obecność. / ?
|
|
 |
|
nie ma cię przy mnie i chyba to jest najgorsze.
|
|
 |
|
w najtrudniejszych sytuacjach, poznajemy najwspanialszych ludzi.
|
|
 |
|
jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
|
|
 |
|
nigdy więcej nie pozwolę by ktoś trafił w moje serce.
|
|
 |
|
nie ma już nas. jesteśmy ja i ty, ale osobno.
|
|
 |
|
ile dałbym, by zapomnieć Cię, wszystkie chwile te, które są na nie, bo chcę nie myśleć o tym już, zdmuchnąć wszystkie wspomnienia, niczym zaległy kurz, tak już po prostu nie pamiętać, sytuacji, w której serce klęka, wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę, mam nadzieję, że to wiesz i ty. / jak zapomnieć.
|
|
 |
|
juz od jakiegos czasu przytlacza mnie to bycie zwyklym 'konfesjonalem'.
|
|
 |
|
'znajomych mozna miec wielu, ale prawdziwego przyjaciela tylko jednego.'
|
|
 |
|
dobry przyjaciel tyle samo daje, ile zabiera.
|
|
|
|