 |
''Kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa.''
|
|
 |
" Los Cię w drogę pchnął i ukradkiem wciąż się śmiał, bo nadzieje dając Ci - fałszywy klejnot dal. A Ty idąc w świat patrzysz w klejnot ten co dnia, chociaż rozpacz już od lat - wyziera z jego dnia.."/ASs
|
|
 |
Los mówi "nie ufaj" tak jak do tej pory, nie te czasy. Ludzie się pozmieniali, dupy dadzą dla kasy.
|
|
 |
Jak ja to życie kocham. Kocham i nie na prochach pokonać cię zdołam, bo kiedy człowiek woła, inny go nie słyszy rośnie w siłę.
|
|
 |
proszę cię, trochę płacząc: nie dzwoń już do mnie
|
|
 |
Tak między nami, przestało mnie obchodzić wiele spraw bo jest dużo łbów i jest dużo prawd. Czasami jak ktoś trafi ból, a potem płacz.
|
|
 |
"Przed lustrem stoisz i przemywasz twarz,
a w tych oczach widzisz czerwony pytań labirynt.
Z tym, że jesteś za słaby, by w końcu rzucić to.
Zapomnieć i zrobić do przodu krok.
Gdy wszyscy ci mówią 'nie warto',
sam też to wiem, ale uwierz mi nie jest tak łatwo.
Przykro mi, że nie rozumiesz całej sytuacji,
łudziłem się i to mnie najbardziej martwi.
W sercu będę nosił tą bliznę, a w głowie naukę,
ale to już nie twój biznes...Powodzenia!"
|
|
 |
"Jesteśmy dziećmi, dopóki boimy się nocy. Stajemy się dorośli, gdy zaczynamy obawiać się dnia"
|
|
 |
Gorąca czekolada, ciepły koc, pudło chusteczek, tabletki przeciwbólowe, "Ostry dyżur", paczka fajek. Kurwa, idealna sobota. /ASs
|
|
 |
Jeszcze tylko trochę, muszę wytrzymać, no kurwa muszę. A później? Później wszystko się zmieni./ASs
|
|
 |
Dość. Dziękuje, dalej nie idę.../ASs
|
|
 |
Aby końcu ktoś zobaczył jak bardzo mi zależy.
|
|
|
|