 |
Stali otoczeni wiatrem i cichym śpiewem nocnego miasta. Spojrzała w niebo i wyszeptała 'Jak ładnie.' Uśmiechnął się delikatnie i wciąż patrząc na nią powiedział 'Bardzo.' Złączyli się w spojrzeniach. 'O czym myślisz?' Zapytała. 'Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć.' Zacytował ten fragment w taki sposób, że jej twarz oblały rumieńce, a serce zapomniało jak ma bić. Uśmiechnął się i uniósł jej twarz. 'No, nie wstydź się.' Mruknął. Odwróciła się na pięcie i wróciła na murek, żeby trochę ochłonąć. Usiadł obok. 'Znam chyba lepszy fragment z tego kawałka.' Powiedziała z uśmiechem. 'Jaki?' Padło pytanie. 'A nie powiem Ci. Sam do tego dojdziesz.' Odpowiedziała. 'No niee...Zagadka na całą noc.' Szepnął. 'Nie. Wrócisz do domu i sprawdzisz. Będziesz wiedział o co chodzi.' Zaśmiała się cicho. Rozstali się wśród kropel deszczu. Zanim doszła do drzwi dostała sms'a: 'tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość...następnym razem, obiecuję.' Przymknęła oczy, uśmiechała się.
|
|
 |
czwartkowo z dziewczynami ;D
|
|
 |
Nasza historia to historia jakich malo, kocham cie malenstwo.
|
|
 |
Kocham pojecie wzgledne. To klamstwo jakie sobie wmawiamy. I po co ?
|
|
 |
To ty bylas przy mnie gdy szlochalam darlam sie i drwilam z zycia. Moze czas dorosnac. Pomyslec CZEGO CHCE SIE OD ZYCIA. Bedzie latwiej tobie i nam wszystkim wokolo.
|
|
 |
A moze tak ksiecia z bajka. Pozyczyc na czas nieokreslony. Pokazac mu jak wyglada zycie bez luksusow. Wykorzystac i zostawic porzucic aby on wiedzial co to znaczy zycie w xxi wieku. ;)
|
|
 |
Trzeba zyc. Nie przejmowac sie wczoraj. Dzis. Jutro. Bo po co. Zyc chwila ulotna.
|
|
 |
Juz nie jest nic tak jak bylo. Nigdy nie bd. Wsiasc wyjechac gdzies. Zaczac na nowo. Tego mi trzeba.
|
|
 |
|
to Ty przy mnie stałaś, nigdy nie olałaś. z całego syfu i złegotpwarzystwa które mnie otaczało zawsze wyciągałaś. zawsze mimo wszystko wspierałaś i rękę wyciągałaś. nie jedna kłótnia już za nami, nie jedna przed nami. raz po pysku sobie damy i nigdy nie poddamy. szczerość i lojalność między nami, śmiało możemy nazwać się przyjaciółkami ! Dziękuję.
|
|
 |
i przez ten cały czas myślałam, że 'jeździłeś' po mnie tylko dla tego, że kochałeś jak się denerwowałam. ♥
|
|
 |
|
- ej no, ta pani kocha, a ten pan co odpierdala ? - ta pani kocha, ale niestety pan ma na to ostro wyjebane .
|
|
|
|