 |
|
- lubisz teletubisie ? - nooo - widać. bo jesteś spedalony jak ten fioletowy.
|
|
 |
|
co tam policja , ważne żeby mama się nie dowiedziała . ; d
|
|
 |
|
Miłość jest jak alkohol czy papierosy. Najpierw boisz się spróbować, ale potem chcesz tego więcej i więcej. Po czym wpadasz w nałóg i nie możesz bez niej żyć. / Jamaika ♥
|
|
 |
|
- Daj mi rękę . - Poco ? - Chcę zobaczyć czy pasuje do mojej !
|
|
 |
|
- Klaudia , a Ty masz chłopaka ? - Nie mamo. - Na pewno ? - Tak mamo. - Ale jak będziesz miała to mi powiesz ? - Dobrze mamo. - A masz kogoś na oku ? - Weź już sobie idź co ... !
|
|
 |
|
- mamo, spaliłam morde na solarium! - twarz dziecko, twarz. - no dobra. i co na tą morde, balsam ? - kurwa, nigdy Cię nie wychowam.
|
|
 |
|
- masz jakieś nałogi ? -nie . - to może jakieś hobby ? - no , lubię rośliny . - o , jakie ? - chmiel , tytoń , konopie .
|
|
 |
|
mieć znowu 6 lat, widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć, że tęcza spadła . Xd
|
|
 |
|
- za tydzień zbieram zeszyty do oceny . - pff , trza go mieć . - jak to? nie masz zeszytu? jak tak można? to jest twój obowiązek prowadzić zeszyt co z ciebie za uczeń . - a z pana co za nauczyciel, że nie zauważył pan że nie posiadam zeszytu?
|
|
 |
|
no tak. zrobiłam wyjątek. ubrałam swoje kozaki na szpilkach, żakiet i eleganckie spodnie. wyprostowałam włosy, pomalowałam oczy i nabłyszczyłam lekko usta. weszłam do tej klasy z prezentem w ręku, którego na wstępie zostawiłam pod choinką. usiadłam obok znajomych zajadając się jedynymi, porządnymi smakołykami - piernikami. oczywiście zrobiłam oszałamiające wrażenie, bo nigdy wcześniej nie zdejmowałam z siebie dresów. później dzielenie się opłatkiem, sztuczne, przesładzane uśmiechy i fałszywe ' wesołych świąt ' . wyjebanie jakiegoś wina po całej tej dennej atmosferze i spalenie kilka szlugów nie sprawiło Mi tylko radości co ściągnięcie tych okropnych butów w domu. nienawidzę szpilek.
|
|
 |
|
na milion osób setki ziomów, garść przyjaciół .
|
|
 |
|
- umiesz tańczyć ? - no umiem. - to idź na parkiet, bo chcę pogadać z Twoją kumpelą, a Twoja szpetna dupa zajmująca siedzenie obok Niej , przeszkadza mi.
|
|
|
|