 |
Chodzę na imprezy, spijam się prawie do nieprzytomności, tylko po to żeby móc wyrzygać wspomnienia o Tobie, ale Ty za każdym razem kurczowo trzymasz się mojego serca i nie mogę, po prostu nie mogę się Ciebie pozbyć./esperer
|
|
 |
cały czas zastanawiam się jak wyglądałoby teraz moje życie gdybyś nadal żył.
|
|
 |
budzisz się rano i nie jesteś w stanie dotknąć dłonią ŻADNEJ części swojego ciała, brzydzisz się siebie bardziej niż wszystkich kloszardów z ulicy. podchodzisz do lustra i masz ochotę je rozbić, gołą ręką, nienawidzisz tego odbicia. nienawidzisz wszystkiego. tego, na co właśnie patrzysz. przecież to widać, przecież czujesz każdą ranę. są tam. tego, co siedzi w Twojej głowie i kazało Ci zrobić to wczoraj i na pewno każe zrobić dziś. i każdy dzień zaczyna się tak samo. czujesz, że wszyscy nienawidzą Ciebie równie mocno jak Ty sama. wiesz to, po prostu tak jest. chcesz się od siebie uwolnić, Twój własny umysł Cię zabija, z każdym dniem coraz bardziej skutecznie. jesteś żywa. wciąż. czujesz każde uderzenie serca i jedyne, o czym marzysz, żeby to było ostatnie. już. przestań. wystarczy. zatrzymaj się. proszę. dzień mija. wracasz do domu, i płaczesz, i chcesz umrzeć. kładziesz się do łóżka ze szczerą nadzieją, że rano się nie obudzisz. ile jeszcze wytrzymasz? po co żyjesz?
|
|
 |
Dziwny przypadek, dziwne to wszystko. Mieszamy sobie w życiu, a potem płaczemy, że nie chcieliśmy zrobić nic złego.
|
|
 |
Pieprze lanie wody na temat niespełnionej miłości. Było, będzie, nie przestanie tak być więc weź kobieto zepnij dupę, bądź dzielną i łam serca mężczyzn, a niech się kruszą jak szyby ze szkła.
|
|
 |
Pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
Pokazał jej, że nie musi umierać żeby iść do nieba.
|
|
 |
Nienawidzę, kiedy chłopak myśli że może mieć każdą.
|
|
 |
duszę się powoli w tym świecie pełnym złych rzeczy, ludzi i wspomnień.
|
|
 |
Zawsze lubiłam tylko niebieskie oczy, aż spojrzałam w te zielone. W te Jego zielone.
|
|
 |
Jesteś silny, a ja chcę być Twoją pierwszą słabością.
|
|
 |
i w tym odcinku dnia jesteś zjebanym chujem.
|
|
|
|