 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
Chciałam się w to angażować, walczyć, uwić to nasze prywatne ciepełko, być szczęśliwą, dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię - na poważnie, już bez żadnego dystansu, całą sobą. I dzisiaj, kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego "my", mogę Ci zapewnić, że nie mam serca. Nie mam narządu, które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość, to jakiś automat bije w mojej piersi, nie ma duszy, nie wierzy, w moim słowniku nie ma tego uczucia.
|
|
 |
boję się, że ty wcale tego moje kochania nie czujesz, bo nie przejawia się ono w żadnej formie dbania o ciebie, chciałabym jednak, żebyś pamiętał, że ja o siebie też przecież nie dbam, jestem czasem dla ciebie nieczuła, ale ja i dla siebie jestem nieczuła, zwłaszcza w drobiazgach, nie zrobię ci śniadania, ale wiesz, ja i sobie nie zrobię śniadania
|
|
 |
kobiety różnie pojmują miłość, niektóre tak, że faceci czują jakby jej nie było
|
|
 |
`.
Wspomnienie tego, co było przychodzi raz jeszcze, by ożywić stygnące serce.
|
|
 |
`. Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.
|
|
 |
`. To smutne, gdy osoba, która dała Ci najpiękniejsze wspomnienia, sama się nim stała.
|
|
 |
`. Jesteś moim ' żyli długo i szczęśliwie ' .
|
|
 |
`. Chciałabym tylko być z kimś, komu na mój widok żołądek wywracałby się do góry nogami, a kolana zaczynałyby odmawiać posłuszeństwa. Kogoś, kto uśmiechałby się pod nosem do swoich myśli o mnie i komu przed każdym spotkaniem drżałyby dłonie. Chciałabym tylko, zawrócić komuś w głowie, zupełnie nieświadomie zrobić coś takiego, że nie mógłby przestać o mnie myśleć, być dla kogoś tą najważniejszą, jedną, niezastąpioną i idealną, tą, którą kocha się bezwarunkowo i robi się rzeźnie każdemu, kto próbuje jej zaszkodzić. Chciałabym zobaczyć miłość, zobaczyć, a nie tylko słuchać o niej.
|
|
 |
Nie śniło jej się na wet, że życie może nieść ty le bólu, cho ciaż fi zycznie nic człowieko wi nie dolega.
Stephen King
|
|
 |
Ja sama jestem jak taki pajacyk, co samotnie wisi na ścianie i ostrzeliwuje się. Kiedyś ty pociągałeś za sznureczek, a teraz i ciebie zabrakło. A ja nie chcę się przebijać, przekopywać, przedzierać, pchać łokciami, potrącać, niszczyć, wywyższać. Ja nie chcę odbijać się od kocich łbów moich bliźnich i podskakiwać w pojedynkę tam, gdzie nikogo nie ma. Ja chcę być w tłoku, w kupie, w hałasie, w gromadzie… Ty jesteś winien. Ty, ty ty…
|
|
 |
Bądź tu i te raz. Po pros tu tu i po pros tu teraz. Bez ocze kiwań i bez obaw, bez jut ra i bez wczo raj, bez ut rzy mywa nia i bez odpycha nia. Z pełną przy tom nością – tu i teraz.
|
|
|
|